Oczywiście wszystko to kwestia gustu, ale moim zdaniem "Beerfest" do udanych komedii nie należy. Nawet biorąc pod uwagę to, że jest to film z tych, na które powinno się naklejać informację: "Debilny i odmóżdżający", czyli taki, od którego wiele się nie wymaga. Jako, że temat piwny to radzę zdecydowanie obejrzeć w dużym gronie podchmielonych znajomych, wtedy pewnie łatwiej to przełknać. Brakuje zabawnych postaci i świeżych gagów, miejscami można się nieźle ubawić, ale częściej budzi niesmak i jest przesadzony. Słowem: jest wiele lepszych komedii tego typu, więc jeśli nie zobaczysz akurat "Beerfest" to raczej nie masz czego żałować. Ja osobiście polecam "Czacha dymi".
4/10