Film znalazłem po obejrzeniu nowego Tomb Raidera z ciekawości co Alicia jeszcze grała. Nie żałuję, że znalazłem :). 2h zleciały jak nic, ani razu nie spojrzałem na czas. 
Piękna miłość dwojga zakochanych ludzi różnych od siebie i ich dramatyczne przeżycia. Trochę się rozkleiłem momentami, mimo iż jestem facetem to nie skałą ;). Muzyka fajnie dopasowana, nadaje odpowiedni nastrój. Bohaterowie wykazali się wielką dobrocią, każdy na swój sposób.