Scena na sali gimnastycznej i w biurze dyrektora z trenerami rozsadza!

zarąbista komedia w starym dobrym stylu , niezle się uśmiałem a scena na sali gimnastycznej i jej ciagłe jeki rozbrajają jak i pod prysznicem , niezle to było

Tylko szkoda, że przedstawia wyłącznie męski punkt widzenia. Jasne jest, że chłopaki uwielbiają podglądać dziewczyny pod prysznicem - tylko pytanie, czy dziewczyny tak samo lubią podglądać chłopaków pod prysznicem.

Zgadzam się, kiedyś robili komedie na ostro i bez większych hamulców. Humor był błyskotliwy i mocny. Na przykład Blues Tajniaków polecam - nie jest to komedia typu Świntuch ale idzie się ubawić.