Film dla miłośników filmu gore (?). Sam nim nie jestem i po horrorze spodziewam się raczej trochę strachu podczas oglądania, że pozostawi jakiekolwiek wrażenie po. Wiem że jutro o nim zapomnę jak o filmie dającym mi +-2h rozrywki. Jedynym dobrym rozwiązaniem [może trochę z BLAIR...] była końcówka: z nagrywaniem kamerą wideo. Jakoś tak się złożyło, że oglądałem ostatnio "House of the dead" i po tym co tam widziałem wiem że można uuuuuuuuuuuuuuuuuu gorzej.