Świt żywych trupów

Dawn of the Dead
2004
6,3 43 tys. ocen
6,3 10 1 42858
6,6 23 krytyków
Świt żywych trupów
powrót do forum filmu Świt żywych trupów

jak można było zepsuć taki dobry materiał na film?Scenariusz strasznie denny, nielogiczne zachowania bohaterów. Jaki normalny człowiek, widząc wokól siebie około 500 Zombie gotowych cię "pożreć" śmiał się, grał w szachy albo przymierzał buty? Kiedy odlatuje helikopter z ratunkiem, bohaterowie zamiast wydzierać się lub płakać mówią "jak on mógł odlecieć przecież nas widział" z taki świętym spokojem...Najbardziej rozwaliła mnie jednak Nicole, która która ryzykowała własne życie, żeby iść po psa. Ludzie kochani... scenariusz kompletnie nielogiczny i beznadziejny. A dlaczego jeden trup, który dostał 15 strzałów biegł dalej i wogóle tego nie poczuł, a drugi dostał jeden strzał i padał? Ten film jest pełen nielogiczności, które aż rażą w oczy. Pod koniec filmu, następuje wybuch obok jednej ciężarówki. Cudem jednak, ciężarówka nawet nie została uszkodzona... Aktorstwo mierne, nie wspominając już o muzyce. Jedyne co mi się podobało w filmie to początek. Za niego daje 2/10.

użytkownik usunięty
Skylaria

może nie beznadziejnie, ale cienko, ogólnie jednak może być

Skylaria

Kochany, a co Ty byś robił? Siadła w kąciku i chlipała że ci źle? W sumie masz rację, w końcu mogli dać sie zeżreć na samym poczatku, i dać nam dwie godziny wolnego czasu więcej. A propos scena z psem. Nawet sobie nie wyobrażasz, jakie "głupoty" robią ludzie dla rzeczy do których są przywiązani! Oczywiście, mozna zakładać, że ludzie mogą kochać wyłącznie ludzi. Ale może ona właśnie kochała tego psa(nie chodzi mi o zoofilię), moze był dla mniej symbolem wszytkiego co utraciła przez te zombi, a może jeszcze coś innego? A trupy ginęły(?) po otrzymaniu strzału w głowę(dogmat kina o zombich).

Krowa_5

hej zgadzam sie z moim poprzednikiem:) hehe a co do tych strzałów w zombie to jeden dostał 15 razy i niepadł pewnie dlatego że niedostał w głowe tylko w inną częśc ciała, a przecierz mówiono w tym filmie że "zabić" ich można tylko przez strzał w głowe:P dla mnie film 10/10
w każdym filmie o zombich tak jest:P
POzdro

Skylaria

film calkiem w porzadku ;)
oprucz kilku nielogicznych akcij dalo sie to to obejrzec
przyznam ze od dawna nie widzialem filmu w tym stylu bo horrory zazwyczaj omijam szerokil lukiem
taki tam lightowy film na sobotni wieczor ;]
8/10

ocenił(a) film na 10
Skylaria

Jesteś logiczny tylko wtedy kiedy nie masz do czynienia z żywymi trupami!!! Widać jak mało wiesz o zachowaniu się człowieka w ekstremalnych sytuacjach, w których to jednostka na ogół zachowuje się, właśnie nie logicznie!!! Nie czujesz klimatu filmu i wg mnie to jest twój największy mankament. A w filmie tym największym plusem jest klimat. Jak go nie pojmujesz,to znaczy, że nie masz pojęcia o filmach z tego gatunku!!!!!!!!!!! Proszę o odpowiedź!? Pozdrawiam!!!

ocenił(a) film na 10
Moriturus

Może ja odpowiem, dla mnie osobiście aktorstwo w tym filmie nie powaliło na kolana, nie padłem z wrażenia, rzeczywiśce w ciężkich sytuacjach w tym obliczu bohaterowie zachowywali się jakby robili sobie grilla w niedzielne popołudnie, śmiejąc się, grając w szachy:),do danej sytuacji reżyser nie kładł nacisku na realne zachwowanie aktorów, co mi ogromnie nie pasowało do okoliczności zdarzeń, w innym filmie np. W Teksańskiej Masakrze Piłą Mechaniczną, aktorstwo stało na bardzo realnym wysokim poziomie, tutaj jednak tego zabrakło.
Oczywiście klimat filmu jest wciąż przyzwoity, zgodze się że początek filmu jest najlepszy, pózniej jest różnie, raz dobrze, raz żle.
Istotą filmu jest aktorstwo.
Daje 7/10
Moja ocena 7/10

ocenił(a) film na 10
wp_nowak

Zdecydowanie przyznaję ci rację, że film jest dość statyczny, aktorstwo słabe a sceny niezbyt dopracowane. To jest fakt i nie mogę go podważać! Jednak bezwzględnie neguje, że istotą tego filmu jest aktorstwo!! Aktorstwo bowiem jest istotą melodramatów, filmów akcji i innych prezentacji opartych na ruchu ( dunamce ). Ten film ma przekazywać pewną wizę świata zdominowanego przez żyjące trupy, jego aure i bezsens ( stąd bierność i nieefektywność aktorów). Gdyby w owym filmie główni jego uczestnicy zaczęli działać, walczyć i zwyciężać to film ten nazywałby się "Władcy pierścieni- ostateczne starcie", bowiem tego typu filmy ujmują baśniowe obrazy z rzeczywistością w sposób dynamiczn. Ten film ma przekazywać pewien obraz!! Obraz ten ma być wizją a nie filmem akcji. Stąd też niezwykle mi się podoba i zdecydowanie daje się odróżnić od wielu innych, komercyjnych filmów nafaszerowanych efektami bez duszy!!!! ocena 9/10. Pozdrawiam! Mam nadzieję, na riposte:-)

ocenił(a) film na 10
Moriturus

Ja tej racji nie moge przyznać, od samego początku przed pójściem do kina na tą produkcję, liczyłem na stare dobre rzemiosło, w tym filmie cholernie nie pasuje mi gra aktorów, co z tego że jest dobra akcja i dobre efekty specjalne?, jak aktor przy tym wszystkim zachowuje się jak pajac, psując wszystko, pewnie każdemu z was zdażyło sie powstrzymywac śmiech w kościele, i jaki był efekt?, dla katolików nie do przyjęcia, dla innych świetna zabawa;), temat zombi to temat zombi, tak samo temat kościoła jest tematem kościoła, to gra aktorska jest wynikiem ogólnym i napięciem jakie widzimy na ekranie, jeżeli chodzi o gatunek "horror" to aktor musi być przekonywujący, w większości to od niego zależy czy będziemy sie śmiali płakali czy też współczuli, czy też oglądali cały efekt z rożdziawionymi ustami czy też nie, mam wrażenie że ekipa filmowa nie zgrała się ze sobą, osobe odpowiedzialną za casting powinni nie angażować w kolejne produkcje, jedynie wyjątkiem jest Ving Rhames w roli policjanta, który zachował zimną krew, {może tylko dlatego że grał gline}, dobra też była gra Jake Weber, w roli człowieka zachowującego w miare trzeźwy umysł, ale reszta bandy to już była komedia, raczej gra poniżej wartości czegokolwiek, gra aktorska bardzo lużna, i tak z horroru zrobiła się komedia, liczyłem że Richard P. Rubinstein producent z autorytetem, położy większy nacisk na aktorstwo, temat zombi bardzo mnie ciekawi, szkoda marnować tak świetnego tematu, gdyż tego typu obrazy są wyjątkowe, temat zombi nie nadaje się na komedie,
oczywiście żartować też trzeba, ale powinno być to przy tego typu obrazie wyjatkowo ograniczone.
Świt żywych trupów ma wciąż bardzo fajny klimat, pomysł szybko biegających zombi do zaakceptowania, ale nie jest to jeszcze "to coś"
Licze na to że wkrótce powstanie podobny temat, ale godniejszy uwagi, po prostu wyjątkowy pod każdym kątem, chociaż z aktorstwem jakim mogliśmy podziwiać min. w obrazie Straceni Chłopcy lub Srebrna Kula, naprawde już lepiej wypadła gra aktorska w 28 dni później.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 2
Skylaria

Zgadzam sie z poprzednikiem w takiego typu filmow nie chodzi glownie o aktorstwo tylko o akcje :) a tak na marginesie to jest chyba najlepszy film o Zombi jaki widzialem. Nareszcie zombi ewoluowaly i potrafia biegac :D zostalo wprowadzone cos nowego czego nei bylo w innych filmach. Film trzyma sie kupy, a co do sceny z gra w szachy to przeciez kazdy przed smiercia chce sie rozerwac :D Tak serio mysle ze nie pownniscie besztac tak tego filmu bo jest naprawde dobry jak na taka tematyke, jesli nei wierzycie obejrzyjcie sobie inne filmy o zombi to sami sie przekonacie. Pozdrawiam :)