Schemat oklepany z zombiakami, ale zawsze to coś nowego, w jaki sposób się ich pozbywają ludzie. ;) Aczkolwiek zastanawia mnie jedna rzecz. W każdym filmie, w którym ludzie walczą to ktoś musi zginąć i zawsze jest to przynajmniej połowa całej grupy osób (np. gdy idą kogoś ratować to i tak zombi dopadną kogoś i jedna osoba mniej, choć mieli ratować jedną osobę). To ciekawe czy w rzeczywistym świecie gdyby tak ludzi zaatakowały hordy zombi to czy też ludzie byliby tak lekkomyślni i dawali się tak łatwo zabijać.
Wracając do filmu to miał ciekawą końcówkę z kamerą i wyspą. Ciekawe czy jest jakiś ciąg dalszy tego filmu? Bo zapowiadałoby się nieźle. Chętnie bym obejrzał ciąg dalszy.