witam, piszę tutaj, bo poszukuję pewnego filmu o żywych trupach. głównymi bohaterami była młoda para buntowników (lololol) - facet i dziewczyna, którzy jeździli na motorach, itd. później coś się stało, dziewczyna miała wypadek, pogryzły ją zombie czy coś i przechodziła powolną przemianę. nie wiem czy dobrze pamiętam, ale na zombie nie działał wtedy strzał w głowę, albo dekapitacja, ale tego pewien nie jestem. jeżeli ktoś kojarzy, to niech napisze tytuł, z góry dzięki. w razie jakiś konkretnych szczegółów można również tu pisać, może coś sobie jeszcze przypomnę.