chociaż było mi smutno na końcówce, zaraz po obejrzeniu psioczyłam na Winfred, ale po przemyśleniu sprawy (trzy dni) uznałam, że dobrze wybrała. Naprawdę genialny film, nostalgiczny
Mnie też się bardzo podobał,lubię Alexis Bledel i także tutaj się na niej nie zawiodłam,Film zrobiony fajnie,fabuła też mi się bardzo spodobała.