Obejrzałam wczoraj. Jestem pod wielkim wrażeniem.
Estetycznie zrobiony świetnie i te kolory , które dawały mi obraz pewnej spójności i mimo tego , że nie były może momentami ciepłe , były jak prześliczny obraz , bez żadnych mankamentów!
Muzyka Clinta Mansella cudowna!. Film z jednej strony nastraja bardzo pozytywnie :) , fanie wiedzieć , że śmierć jest początkiem nowego życia.
9/10