Źródło

The Fountain
2006
7,3 91 tys. ocen
7,3 10 1 91497
6,3 30 krytyków
Źródło
powrót do forum filmu Źródło

Zacznę od tego, że na "Źródło" czekałem od dawna. Czekałem, bo miał to być film niezwykły. W dodatku wzbudzał on bardzo skrajne reakcje - od zachwytów po mocną krytykę. Na festiwalu w Wenecji, dzieło Aronofsky'ego zostało przez krytyków bezlitośnie wygwizdane. Zwykłym widzom film na ogół się podobał. Ale nie mi.
Aronofsky w "Źródle" podejmuje temat związany z utratą bliskiej osoby i trudnym pogodzeniem się z tym faktem. Równie ważną rolę odgrywa przekonanie, jakoby śmierć była dla ludzkiej istoty początkiem nowego życia. Reżyser swoją wizję ubrał w trzy wątki. Pierwszy dzieje się w Hiszpanii XVI wieku, drugi w kosmosie XXVI wieku, trzeci współcześnie. Ogląda się te historie dobrze, ale tylko do czasu. Do czasu końcówki, która jest bełkotliwa, przeszarżowana i zupełnie niestrawna. Ma dodatek mocno trąci kiczem. Z pewnością finał mógł zostać pokazany w inny, bardziej znośny sposób.
Nie wiem, co myślał Aronofsky, że uda mu się stworzyć dzieło na miarę "Odyseji kosmicznej" Kubricka? W takim razie mocno się przeliczył. Film Kubricka to wielkie arcydzieło, zaś film Aronofsky'ego, to film zmarnowanej szansy. Pomysł był dobry, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia. A przecież wystarczyło tylko, aby twórca "Źródła" nakręcił obraz zawierający wyłącznie sam wątek współczesny. Sądzę, że wtedy powstałby o niebo lepszy film. Bo po reżyserze "Requiem dla snu" spodziewałem się prostej i chwytającej za serce historii, a nie bełkotliwej cepelii.