Trudno powiedzieć co mi się w nim najbardziej podobało, czy strona wizualna, czy przesłanie filmu, jest to poniekąd hołd złożony miłości jednego człowieka do drugiego. Aktorzy świetnie się wywiązali ze swoich zadań, zawsze lubiłam Hugh Jackmana, ale Rachel staje się jedną z moich ulubionych aktorek.