Źródło

The Fountain
2006
7,3 91 tys. ocen
7,3 10 1 91497
6,3 30 krytyków
Źródło
powrót do forum filmu Źródło

...to będzie wielki film, a Pitt do końca życia będzie żałował, że odrzucił propozycję GENIALNEGO Aronofskiego na rzecz SZMIROWATEGO Petersena!!! No tak, przecież Darren nie zapłaciłby mu 20 milionów za pokazanie gołego tyłka w jego filmie!!! Wielka szkoda...

ocenił(a) film na 10
TASTy

i bardzo dobrze, ze tu nie gra bo by tylko film zeszpecil :D a to bedzie pewnie znow cos wielkiego.

Sturm

tak macie racje..zgadzam sie z wami....Hju sie jeszce musi duuuuuzo uczyc ale i to nie wystarczy na zrownanie sie z Pitem...

ocenił(a) film na 10
Sturm

Bardzo dobrze, że Pitt nie gra w tym filmie. Mam tylko nadzieje, że Hugh wreszcie pokaże na co go stać, aktorsko rzecz ujmując :)

Maro_2

Brad Pitt odrzucając taką rolę popełnił duży błąd. Wolał zagrać w szmirowatej Troji i będzie tego żałować jak się okaże, że ominęła go rola w wybitnym dziele. Ciekawe jak się Jackman spisze.

ZwolaK

Nazywanie wybitnym filmu które się jeszcze nie widziało jest nader głupie, niechce nic mówiac, ale wiele razy było że reżyserzy którzy tworzyli dobre filmy za którymś razem stworzyli kaszane, mam nadzieje ze teraz tak nie bedzie ale nigdy nie mów nigdy...

Co do Pitt'a uważam go za lepsze aktora od Jackman'a, czemu? Polegam Fight Club, Seven czy Joe Black, Bradd to na serio świetny aktor ... a co do troji, moze nie był to film wybitny ale był stosunkowo przyjemny, a jesli ocenia cgo przez pryzmat alexandra to nawet wybitny :D

ocenił(a) film na 9
Raven_13

też uważam że Pitt to dobry aktor ... ale lubie też Jackmana - nawet nieźle zagrał w X - manie . Myślę że Pitt byłby lepszy : )
a na film czekam z niecierpliwością ...

ocenił(a) film na 10
donkoguto

Pitt w tej roli byłby po prostu śmieszny. ble.

ocenił(a) film na 10
Roisin

Ja się ciesze że gra Jackman zamiast Pitta , liczę na wiele oscarów XD

Raven_13

dobryyyy, pozdro

Raven_13

dobryyyy, pozdro

ocenił(a) film na 10
TASTy

Jak dla mnie najbardziej oczekiwana premiera roku. Aronofsky jest wielki. Hugh powinien pokazać się z dobrej strony, osobiście jestem zdania, że to doskonały aktor. Jeżeli chodzi o Pitta to chłop nie jest zły, udowadniał to chociażby w "Siedem" czy w "7 lat w Tybecie" (ma szczęście do siódemek), ale ostatnimi czasy rzeczywiście nie gra w niczym godnym uwagi. Jego role w "Troji", czy w "Pan i Pani Smith" były żenujące, więc może to i dobrze, że w "Źródle" go nie zobaczymy...