Źródło

The Fountain
2006
7,3 91 tys. ocen
7,3 10 1 91497
6,3 30 krytyków
Źródło
powrót do forum filmu Źródło

K

ocenił(a) film na 8

Jak zapewne wielu z was, nie zrozumiałem w tym filmie wszystkiego, co zostało
przedstawione, co jednak nie przeszkadza mi w uznaniu tego projektu za
absolutne arcydzieło.

Głównie złożyła się na to muzyka, ale również gra Jackmana, którego możliwości
uważałem za dowiedzione już przy serii X-Men, lecz teraz pojąłem w pełni. Jest
dla mnie - i pewnie znów tak jak dla was - czymś irracjonalnym, że ten film nawet
nie dostał nominacji, o nagrodach nie wspominając.

A jeśli chodzi o to, czemu daję minus, to z pewnością zbyt powolny rozwój akcji,
zbyt skomplikowany schemat fabularny i tytuł. Tak, tytuł! Przecież SPOILER

w tym filmie nie ma żadnego źródła, fontanny tym bardziej! Mogło być "Tree of
life", "Sourcing Roots", "Dream Lifesprout"... ale fountain? Nieeeee...

ocenił(a) film na 10
Kadente

Jakim kosmonautą? Powielone bzdury ze streszczenia przez kogoś kto filmu nie oglądał.
Owszem gość leci z drzewem w bańce ale jest to alegoria kosmiczna "prochem jesteś i w proch się obrócisz... ale z prochu powstanie kolejne życie". To nie jest żaden XXVI wieczny statek kosmiczny przenoszący drzewo ...
Dzieją się dwie historie + duchowe przeżycia je scalające:
obie historie prowadzą do pokazania że człowiek odradza się poprzez to że z jego ciała powstają kolejne życia
1. Historia pierwsza kończy się bez zrozumienia tego
2. W historii drugiej bohater to już pojmuje.
3. Niezależnie od czasu w trzeciej historii (dziejącej się w zasadzie poza czasem) jest pokazany sens kosmiczny odradzania się gdzie życie kończy się w eksplodującej gwieździe która umierając daje materiał do powstania nowego życia (pierwiastki niezbędne do życia mogą powstać tylko podczas eksplozji gwiazdy).

ocenił(a) film na 10
thikim

Jeszcze dodam:
Nie chodzi o drzewo, chodzi o źródło życia.

ocenił(a) film na 10
thikim

Dodałbym jeszcze że w trzeciej historii chodzi chyba o praojca, którego wcieleniami był konkwistador i naukowiec. Ta trzecia historia dzieje się poza czasem. A raczej dzieje się w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości jednocześnie, stąd przenika do dwóch poprzednich. Tworzy koło z wiecznie odradzającym się drzewem symbolizującym Życie.
Wcześniej napisałem o wcieleniu, może inne słowo byłoby właściwsze, podobna historia łączy po prostu tych trzech bohaterów, mają cel który stawiają ponad wszystko, tracąc to co jest blisko nich. Nie rozumieją do końca swojego celu.

ocenił(a) film na 8
thikim

jakim kosmonautą? Nie czaję, w moim komencie nie ma słowa astronauta...
?

ocenił(a) film na 10
Kadente

Wybacz, nie chciałem zaczynać nowego wątku. Odnosiłem się do opisu filmu a nie do Twojej wypowiedzi. Mój błąd że nie zaznaczyłem tego wyrażnie. Przepraszam.

ocenił(a) film na 8
thikim

Luz }K

ocenił(a) film na 8
Kadente

Jakby było "Tree of life" to już sam tytuł byłby spoilerem ;-)

ocenił(a) film na 8
dariusgromnicki

No w sumie to racja :)

ocenił(a) film na 9
Kadente

eE tam, aż bardziej zagmatwane filmy, gdzie np. czas skacze w przód i w tył. ;)
A tytułowe "źródło" pojawiło się na końcu.