według mnie film dziwny, pomysł ciekawy ale wykonanie nie bardzo. te trzy historie zbyt na siebie nachodzą, w pewnym momencie mozna sie zgubić i nie wiadomo dokładnie kto jest kim i czego szuka. Myślę, ze chciano zrobić cos zbyt wielkiego i z dobrego pomyslu wyszlo wielkie nic.

Myślę że powinnaś obejrzeć ten film pięć razy, przy odrobinie szczęścia zmienisz zdanie.

dokładnie, wlasnie wczoraj obejrzałem go piąty raz i za każdym razem ten film jest lepszy!
---
Najlepsza historia miłosna jaką kiedykolwiek obejrzałem!

Za młoda byłam ;) obecnie to jeden z moich ulubionych filmów ; D

Szacunek za przyznanie się do błędu młodości :d Poza tym bardzo dobrze, że film Ci się w końcu spodobał. Co Cię sprowokowało do sprawdzenia Źródła jeszcze raz?

Ja właśnie, po 7 latach odkąd oglądałem go pierwszy raz - zupełnie zmieniłem o nim zdanie. Myślę, że to nie kwestia "młodości", ale doświadczeń, przez pryzmat których patrzymy na świat. : )

To doświadczenie bez końca przypomina mi o pięknie kinematografii i tego, jak ponadczasowa jest.