Ja odczułem tak samo niedosyt, ale Ja go odbieram pozytywnie.
Zdaje mi się że właśnie może to reżyser miał na celu?
Może ten niedosyt ma właśnie wzbudzić w tobie ciekawość by przemyśleć wszystko?
Moim zdaniem jest to najlepszy film roku 2006, ale to moje zdanie,więc nie liczę tutaj że się z nim zgodzicie. I proszę też się nie wykłócać.
Film naprawdę na poziome, zmusza do myślenia. Jest uniwersalny można go interpretować na sto różnych sposób. Naprawdę według mnie film rewelacyjny.
Pozdrawiam