Plusy: 
- muzyka [Clint Mansell kolejny raz stanal na wysokosci zadania] 
- efekty wizualne 
- gra Hugh Jackmana [naprawde dobra] 
- interesujaca fabula, tresc... 
 
Minusy: 
- hm... nie kojarze... 
 
Ocena 9/10
The Fountain spotyka sie ze skrajnymi opiniami. Jedni go kochaja, inni 
nienawidza, a jeszcze inni nie rozumieja. Ja zaliczam sie do tych 
pierwszych. Serdecznie zapraszam do przeczytania recenzji na moim 
filmowym blogu: http://reset-yourself.blogspot.com/
Brawo dla Ciebie! Nareszcie ktoś zauważył że akcja filmu nie dzieje się na przestrzeni wieków, tylko w JEDNYM czasie. A już pisanie o astronaucie w kuli było NAPRAWDĘ śmieszne, jakoś cały czas było wiadome że to była jak najbardziej subiektywna wizja reżysera, który przedstawił stan -wędrówkę duszy, uczuć do finału którym jest uśwadomienie. I zrobił to w charakterystyczny dla siebie sposób -oddziałując obrazem i muzyką. ... I całkiem fajna recenzja;) narazie!