Źródło

The Fountain
2006
7,3 92 tys. ocen
7,3 10 1 91505
6,3 30 krytyków
Źródło
powrót do forum filmu Źródło

Une piece bien faite.

użytkownik usunięty

Darren Aronofsky po raz kolejny się popisał i pokazał swój kunszt. Piękne zdjęcia i przejmujący soundtrack Mansella .
Film zmusza do refleksji ,zastanowienia się nad swoim życiemi ,zmianami sposobu patrzenia na śmierć , miłość i rozłąką.
Ech , szkoda ,że na jego temat tak wiele negatywnych opinii...

a ja nie wiem o co chodzi, nawet pomimo faktu że lubię takie "starożytne" klimaty to w ogóle do mnie nie trafił. nie wiem .... może za cukierkowaty albo coś ...

ocenił(a) film na 9
fox_77

Ten film jest opowieścią o mężu i żonie, o mężu który jako naukowiec poświęca cały swój czas i energię obsesyjnie starając się wynaleźć cudowne lekarstwo dla umierającej na raka żony, nie bacząc na to że nie ma go przy niej w chwili gdy jest jej najbardziej potrzebny i o żonie która pogodziła się już ze śmiercią i wszystko czego teraz potrzebuje to obecność ukochanego męża. Jako że mąż pozostaje głuchy na próby bezpośredniej rozmowy odnośnie jej stosunku do nadchodzącej śmierci, postanawia ona przekazać mu to za pomocą spisanej własnoręcznie opowieści której bohaterem czyni XVI - wiecznego konkwistadora - alter ego swojego męża. Czując że śmierć jest blisko pozwala mężowi na przeczytanie książki przed spisaniem ostatniego rozdziału a gdy widzi że mąż nie odbiera zawartego przesłania prosi go o jej dokończenie, licząc że wtedy będzie zmuszony zidentyfikować się z jej bohaterem. Po śmierci żony mąż spełnia jej prośbę. Początkowo opiera się docierającemu do niego przesłaniu, jednak stopniowo mu się poddaje by w końcu... cóż, i tak już za dużo napisałem a nie chciałbym zdradzić zakończenia komuś kto jeszcze filmu nie obejrzał. Wystarczająco chyba jednak by spytać - czy naprawdę jest w tym coś cukierkowatego?