ja się nadziwić nie mogę, że nadal są ludzie którzy uważają że ich osobiste ulubione gwiazdy i filmy muszą się podobać też innym.
jak nie lubię jakiegoś aktora lub filmu to nie mieszam z błotem kogoś kto to uwielbia, bo to jego własna prywatna sprawa.
staram się rzeczowo i konkretnie wyrazić własną opinię o filmie
przy wielu produkcjach przy postprodukcji zwykle główni aktorzy grają już w innych filmach i robi się czasem dokrętki z dublerami jak się okazuje że są potrzebne. studia nie stać na wynajmowanie aktora tylko po to aby dokręcił ujęcie ręki.
dublerka w filmach na rynek DVD jest normalką ze względu na koszty, im dłuższy czas zdjęciowy tym większe pieniądze. potem jak trzeba korzystają z taniej pomocy dublerów aby np. dograć coś co okazało się wg nich niezbędne (nie znaczy że mają zawsze rację)
pozdrawiam