PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30785}

Żandarm na emeryturze

Le gendarme en balade
7,2 31 950
ocen
7,2 10 1 31950
6,7 3
oceny krytyków
Żandarm na emeryturze
powrót do forum filmu Żandarm na emeryturze

Żandarm i ...

ocenił(a) film na 9

Louis de Funnes był chyba najwspanialszym komikiem we Francji ... ee co ja mówie na świecie. Wszystkie filmy z serii "Żandarma..." są poprostu oszałamiająco przezabawne :). I mam nadzieje że nigdy nie zanikną i że nie zaniknie pamięć o samym wielkim Louis'e de Funnes :)

MaZaJka

Tak, tez mam taka nadzieje. Dla mnie 10/10. P;)

MaZaJka

Nie wiem czy podpisałabym się pod określeniem "oszałamiający" :-), ale z pewnością, mistrzowskie aktorstwo, humor sytuacyjny i mimo upływu lat ogląda się wciąż dobrze. Co więcej młode pokolenia również lubią serię z ortodoksyjnym żandarmem. Sądzę, że jest tak bo talent Louisa jest bezsprzeczny. Warto byłoby się zastanowić co tak naprawdę nas śmieszy bo życie u boku, czy też bycie podwładnym takiego człowieka przypuszczalnie do idylli by nie należało, a jednak kiedy ogląda się z "boku" śmiejemy się...
Teraz czy najlepszy komik na świecie - polemizowałabym bo przecież jest/ był Chaplin..., no i nikt mi nie powie, że pomimo lat nie smieszy np. w "Światła wielkiego miasta" "Dyktator" itd., zatem na świecie nie, a we Francji przychodzi mi do głowy jeszcze P.Richard (patrz "Pechowiec") polecam, jakby się pogrzebało to pewnie i inni by nam wyszli. Ale Louis - jedyny w swoim rodzaju.:-)
Dziś na tvp1 po 20.00 pozdr.

ocenił(a) film na 7
Aleksandra45_1

Dla mnie bezsprzecznie najlepszy komik w historii. Zdaję sobie sprawę, że dla innych może być lepszy Chaplin albo np Atkinson, czy Hill. Myślę, że to już kwestia bardziej gustu, rodzaju humoru, który jest nam bliższy. Pewne jest, że de Funes jest absolutnie jedyny w swoim rodzaju :)

MaZaJka

Mogę w nieskończoność oglądać L.de Funnes'a i to w każdej postaci. Uwielbiam wszystkie części Żandarma, te klimaty z tamtych lat, ta przepiękna, kobieca moda, ile to rzeczy człowiek dzisiaj by ubrał :-) I najważniejsze, że moje nastoletnie dzieci oglądają te stare komedie razem ze mną i zrywają boki z min de Funnes'a

ocenił(a) film na 6
majka1706

Świetny aktor i komedie, uwielbiam te klimaty.

ocenił(a) film na 10
MaZaJka

Zgadzam się w pełni :-)

MaZaJka

Mimo że jestem wielkim wielbicielem de Funesa, to jednak byli od niego wybitniejsi lub tacy, którzy mieli w sobie coś, czego brak było francuskiemu komikowi - Chaplin, Sellers, Kowalski (tak! nasz wielki aktor z "Samych swoich"). L.de Funes reprezentował komizm dość farsowy, jakby kabaretowy, a my - miłosnicy kina - po ok.120 latach od wynalezienia filmu i po jego artystycznej ewolucji uznajemy za mistrzowski raczej inny typ komizmu, może bardziej "zgaszony", mniej emocyjny. Ująłbym to też tak: szkoda, że w biografii de Funesa nie pojawił się reżyser dający mu inne możliwości - np.słynne rozciąganie nosa z "Oskara" - gdyby tak ten styl przenosić częściej, te groteskę, niemal absurd, podobnie jak nawiązania komiczno-historyczne ze "Sławnej restauracji", gdy de Funes tłumaczył Niemcowi pewien przepis i jakiś tajemniczy cien utworzyl mu na obliczu wąsik i fryzurę z przedziałkiem. Albo w "Manii wielkości" sięgnął de Funes do wyższej półki, w czym mu pomógł Montand - obaj stworzyli lepszą jakość.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones