PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=207}

Żołnierze kosmosu

Starship Troopers
6,5 45 315
ocen
6,5 10 1 45315
6,5 15
ocen krytyków
Żołnierze kosmosu
powrót do forum filmu Żołnierze kosmosu

Jak dla mnie jeden z 10 najgorszych filmów jakie w życiu widziałem.

ocenił(a) film na 8
przemek_32

Albo krótko żyjesz, albo mało oglądasz i przy tym jeszcze źle wybierasz:] Niestety ten film to już klasyka i jeżeli ta opinia dotyczyłaby drugiej lub trzeciej części to bym się nawet z tobą zgodził ale nigdy w przypadku pierwszej. Takie filmy trzeba lubić,a skoro tobie sie nie podobają to ich po prostu nie oglądaj zamiast wypisywać bzdury.

ocenił(a) film na 1
zdzisiu0607

Daj na luz człowieku. Określenie "klasyka" do Żołnierzy Kosmosu pasuje tak jak określenie muzyka alternatywna do Dody. Jeżeli ci się to podoba to jest twój problem ale klasyką tej szmiry nie nazywaj.

ocenił(a) film na 8
przemek_32

W sumie teraz tak patrze na to co napisałem i widze, że popełniłem błąd. Napisałem "niestety" i się zastanawiam dlaczego. Spojrzałem na twój profil i widzę, że wstawiasz trzy oceny 10, 5 i 1 i że lubisz filmy braci Cohen (sory jesli jest bład w pisowni nie chce mi sie sprawdzac)i spoko, twój gust i chociaż również ich lubie to filmowi Ladykilers 10 bym w życiu nie dał i tak samo pomimo, że bronię Żonierzy kosmosu i naprawdę lubie ten film to 10 pkt bym mu nie dał:] Co jednak nie zmienia faktu, że film ten zapisał się w klasyce sf końca ubiegłego wieku tak jak i Terminator (1i 2), Robocop, Predator czy Pamięć Absolutna oczywiście filmów tych jest więcej te wymienione przeze mnie to tylko przykładowe tytuły.Film jest dobrze zrobiony, efekty specjalne są dobre nawet na dzień dzisiejszy i pomimo dość banalnej fabuły przyjemnie się go ogląda i zawiera głebsze przesłanie. Więc sory ale nie zgodzę się z twoim zdaniem i naprawde prosze nie oglądaj tego typu filmów jeśli ich nie lubisz,a już z całą pewnością odpuść krytykę. Zostań przy filmach braci Cohen które są równie dobre ale są utrzymane w zupełnie innej konwencji i w ogóle jest to inny gatunek filmowy.

ocenił(a) film na 10
przemek_32

Czego się czepiasz Dody (nie jestem jej fanem)! Dal niej teksty pisał Andrzej Mogielnicki (jestem Jego fanem), który byle komu tekstów nie pisze...

ocenił(a) film na 10
przemek_32

Przemku,
"Żołnierze kosmosu" to film Paula Verhoevena...co wszystko powinno wyjaśnić, pod warunkiem, że masz odrobinę chociaż oleju w głowie....

zdzisiu0607

pozwolę sobie nie zgodzić się z Wami obydwoma. po pierwsze ( to do Przemka), jak już wyraża się opinie na jakiś temat, to byłoby miło,gdybyś napisał jakąś argumentację.

nie przeczę, że nie był to jakiś super powalający film.
efekty (jak na tamten rok) w sumie niczego sobie, ale fabuła i scenariusz trochę tandetne i płytkie. i rzeczywiście, nie wiem jak inni, ale ja zauważyłam w nim sporo elementów parodii i karykatury. jak dla mnie to taki tytuł, który można obejrzeć sobie, dla czystej rozrywki, gdy już naprawdę nie ma się niczego do roboty...

a teraz do zdzisiu0607: nie masz prawa mówić komuś, co ma lubić, a czego nie : "Takie filmy trzeba lubić..." to jest coś, czego po prostu w ludziach nienawidzę- taka umasowiona mentalność : "jakiś film został uznany za arcydzieło, więc każdy, kto ma inne zdanie jest kretynem". to samo zresztą działa w drugą stronę- jak ktoś przyzna się, że lubi jakiś nie najlepiej oceniony film, też jest wyzywany od idioty.
tak nie można, trzeba szanować czyjeś zdanie i gust.

poza tym, chyba po to m.in. powstała ta strona, żeby różni ludzie wyrażali swoje, na pewno różne (na to nie ma bata) opinie na temat filmów? rzecz jasna wykluczamy stąd jakieś mocno obraźliwe, tudzież wulgarne opinie ;P

ocenił(a) film na 8
kitket555

a teraz do kitket555: nie masz prawa mówić komuś co ma prawo mówić a co nie:p weź może dziewczyno poczytaj dokładnie co pisze bo chyba słabo zrozumiałaś o co chodzi i próbujesz wcisnąć moją wypowiedz pod zupełnie niepasujący schemat. Po pierwsze gdzie ja komuś narzucam co ma lubić?? Widzisz zasada jest taka, że jak się nie lubi jakiegoś konkretnego rodzaju filmu np. filmu sf dodatkowo naładowanego akcją to się takiego filmu po prostu nie ogląda bo to jest strata czasu, więc odpadają wszelkiego rodzaju "Żołnierze kosmosu" Terminatory" "Predatory" czy "Mumie" i Przemek taką osobą raczej jest bo patrząc po ocenionych przez niego filmach gustuje raczej w innych gatunkach filmowych.Po drugie jak już ktoś jednak obejrzy taki film to niech sobie odpuści komentarze w stylu wypowiedzi Przemka bo tylko powoduje wzburzenie wśród fanów tego filmu. Bo tak jak mówisz trzeba szanować czyjeś zdanie i gust. Po trzecie nie podpinaj mnie pod jakąś "umasowioną mentalność" bo to, że dla mnie to jest klasyk sf nie oznacza, że ktoś inny nie może powiedzieć że jest to film przeciętny. Ale swoje zdanie musi umieć jakoś umotywować. No i postawienie filmowi kinowemu, uznanemu wśród miłośników sf najniższej możliwej oceny niestety jest dla mnie żenujące. Bo co w takim przypadku postawić filmowi gorszemu, a uwierz mi że jest sporo takich filmów wystarczy że obejrzysz "Żołnierzy kosmosu 2".

ocenił(a) film na 8
przemek_32

Przemek...... spieprzaj :) !!!!! A tak na serio - może jakaś argumentacja twojej, jakże niskiej, oceny ???

użytkownik usunięty
serafinpro

dokladnie - kij ci w oko przemek, idz komentowac m jak milosc...
ST to klasyka gatunku i tyle, jak ci sie nie podoba to turlaj dropsa i nie zawracaj gitary

Wcale się nie dziwie, że wstawił 1. Zwykle nie mówi się o gustach, ale jak przejrzałem jak "pan" Przemek ocenia filmy, to się załamałem. Pozdrawiam i życzę mózgu.

ocenił(a) film na 2
przemek_32

Ja dałem 2/10. Dlaczego?
Film był nudny jak flaki z olejem, aktorstwo leżało i kwiczało jak świnia w błocie, główni bohaterowi płascy jak decha w kiblu a zupa była za słona...
Jedyne co mnie utrzymało przy ekranie to efekty które naprawdę "dają po łbie".
I proszę nie mówić że nie zrozumiałem filmu:)
Pozdrawiam;)

ocenił(a) film na 8
Dorikin

Przynajmniej jakoś uzasadniasz tą 2:] aktorstwo rzeczywiście nie zachwyca, ale widywałem gorsze. Nie bede mówił że nie zrozumiałeś filmu, ale spytam kiedy ty się nudziłeś??:] i spytam jeszcze jak mozesz dać 5 dla "Doom" a "Żołnierzom kosmosu" 2?? Bo gusta są różne ale nie ukrywajmy w Doomie aktorstwo też marne było i na tym filmie to się naprawde nudziłem

ocenił(a) film na 2
zdzisiu0607

Nudziłem się w trakcie treningu, pitolenia (za przeproszeniem) w Liceum ( Bo to chyba było liceum?:P). Akcja rozwinęła się po godzinie, jak wylądowali na tej planecie i się zaczęła jatka:)
A "Doom"... No nie wiem ale jakoś bardziej do mnie przemówił niż to... Pewnie przez grę w którą grałem przed obejrzeniem filmu:)
Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 8
Dorikin

Płytcy bohaterowie ? Nie najlepsze aktorstwo ? Taaa, w sumie masz racje. Dodam jeszcze, iż film jest bardzo naiwny. No to znalazłem 3 minusy :) Ale nuda !!!! Oj tu chyba przesadziłeś. No tak, te ciągłe walki, wybuchy, setki statystów, krew, pot i poświęcenie... <ziew> co za monotonia. Zrozumieć film ? A co tu jest do rozumienia ? To nie jest thriller psychologiczny :) !!!

Dla mnie najmocniejszym punktem filmu jest jego REWELACYJNY KLIMAT. Świat jaki udało się w filmie wykreować to prawdziwe cudeńko przyćmiewające wszystkie, nie tak znowu straszne, minusy. Gust jest jednak rzeczą relatywistyczną i choćbym miał całą noc pisać to i tak nie przekonam Cię do tego filmu. A szkoda :) Dziękuje za uargumentowanie swojej wypowiedzi. Od czasów Przemka robimy spore postępy.

ocenił(a) film na 8
serafinpro

hmmmmm....... w sumie po odpowiedzi zdzisia0607 mogłem darować sobie mój zalatujący wtórnością komentarz :)

ocenił(a) film na 8
serafinpro

Hmm w sumie dobrze że nie darowałeś sobie bo zapomniałem o tym Rewelacyjnym klimacie:] tylko w dalszym ciągu czekam na argumentację Przemusia:]

ocenił(a) film na 2
serafinpro

Parę razy usłyszałem (przeczytałem) że film nie mógł mi sie podobać bo go nie zrozumiałem... Wiec... Sam chciałbym wiedzieć co tu do rozumienia:) O zrozumieniu napisałem z lekka dawką ironii:)

A o nudzie troszku wyżej:)

ocenił(a) film na 8
Dorikin

"Doom" był do bani. Z dobrego pomysłu zrobili kino bez napięcia i bez klimatu. Jedyna scena która naprawdę mi się podobała to scena "kopiująca" grę i naprawde też w to grałem. Jeśli chodzi o początek "Zołnierzy kosmosu" to może rewelacja to nie była, ale nie można od razu wszystkich na front rzucić.:] Wiesz wtedy to film nie miałby sensu jakby się 2godziny naparzali tylko:] i sądze że aż tak nudne to nie było.

ocenił(a) film na 2
zdzisiu0607

Dziękować Bogu za odmienne zdanie:)

ocenił(a) film na 8
Dorikin

Z opinią Zdzisia na temat Dooma zgadzam się w pełni - ten film był beznadziejnie kiczowaty, żałosny, debilny.
Jeśli patrzeć na niego jak na ekranizację gry - jest kupą łajna, bo oryginał potraktowano za przeproszeniem na odpierdol, przez co wyszła z tego parodia z jeszcze głupszą niż w oryginale fabułą.
Jeśli patrzeć na niego jak na film akcji - jest nudny, pozbawiony choćby krztyny klimatu czy napięcia, a sama akcja wlecze się tak ślamazarnie, jak to tylko możliwe. W kinie bym chyba zasnął na tym filmie.

A co do samych Żołnierzy Kosmosu, po prostu z tego, co się zorientowałem, są różne interpretacje tego obrazu. Ty potraktowałeś go zapewne jak trywialny film akcji, stąd zarzuty o niezrozumieniu.
Najbardziej według mnie trafną intepretacją jest fakt, iż Żołnierze Kosmosu są jednym wielkim odnośnikiem do ziemskich systemów totalitarnych, traktujących jednostkę jak mięso armatnie. Zwróć uwagę, w jaki sposób prowadzona jest ta wojna - dowódcy nie dbają w ogóle o życie żołnierzy, jeśli coś pójdzie źle, najwyżej zginie kilka tysięcy ludzi - ich to mało obchodzi. Nie różnią się pod tym względem wiele od insektów, z którymi walczą - one też leją na życie jednostki, atakują chmarą, pakując się szarżą prosto pod lufy karabinów. Jeśli trzeba, tworzą nawet żywą drabinę, żeby mogły się przedostać nad murem obronnym.
Przejawy systemu totalitarnego, co więcej, nie kończą się na obrazie pola walki. Przyjrzyj się, w jakim świecie żyje główny bohater, jak mocno jest indoktrynowany nawet podczas swojej edukacji (nauczyciel, który objaśnia mu różnice między cywilem, a obywatelem), jak bardzo przedstawiciele systemu starają się mu wpoić przekonanie, że powinien się poświęcić dla "wspólnego dobra". Pojawiające się od czasu do czasu wiadomości, na których przekonuje się obywateli o wspaniałości ziemskich sił zbrojnych, o wspaniałości ziemskiej cywilizacji w ogóle, mogą jak żywo przypominać propagandowe kroniki państw totalitarnych.

Generalnie, jak to mój znajomy ujął - ziemianie są tutaj nazistami (nawet umundurowanie jest utrzymane, podobnie jak to należące do żonierzy III Rzeszy, w czarno-szarej tonacji), obcy socjalistami.

ocenił(a) film na 8
Der_SpeeDer

Kiedyś przy okazji wychodzenia części 3, dostałem w ręce artykuł z fantastyki na temat serii żołnierzy kosmosu, i były podobne argumenty jak ty przytoczyłeś i nie tylko.
Gdybym nie czytał tego artykułu to nadal odbierał bym to jako dobry film akcji z elementami s-f.

ocenił(a) film na 6
jjgad

No właśnie...
Ten artykuł z NF był bardzo ciekawy i zachęcił mnie do ponownego obejrzenia tego filmu, ale mówiąc szczerze - film i tak uważam za przeciętny.
Tym razem Verhoevenowi nie udały się proporcje i w efekcie otrzymaliśmy płytki film akcji z kilkoma scenkami parodystycznymi. Reżyser niektórych rzeczy, które mógł nie podkreślił, co prawie całkowicie zniszczyło przesłanie scenariusza (chociaż i tu mogło byc bardzo zakamuflowane).
Moim zdaniem żeby z tego filmu wynieśc jakieś przesłanie, to trzeba go samemu szukac na siłę. Jak ktoś już na forum napisał, film zyskał w oczach krytyków, po ataku na Irak. Wcześniej krytycy pewnie nie zastanawiali się nad postępującym dyktatem demokratycznego świata w świecie. Gdy natomiast ten problem stał się wokół nas zauważalny, krytycy zaczęli znajdywac własne idee w filmie. Bez tego wątpię, by ten film potrafił zmienic czyjąkolwiek postawę w tej kwestii.
A co do samego filmu, to się rozpisałem już tutaj http://www.filmweb.pl/topic/763513/Jeden+z+najlepszych+film%C3%B3w+Sci-Fi!.html# 2492179

Pozdrawiam. :)

użytkownik usunięty
przemek_32

masz totalny Brak gustu przez duże B, Verhoven jak zwykle w formie, świetne efekty i jak zwykle pełno ukrytych nawiązań i podtekstów

ocenił(a) film na 7

Obawiam się niestety, że mimo wszystko nie wszyscy zrozumieli ten film:D Ale to jest drugoplanowa sprawa bo i bez tego film można oglądać z satysfakcją. Dlaczego? A chociażby dla świetnie i z przymrużeniem oka ukazanej propagandy wojskowej, sporo w nim również akcji (nie rozumiem co np. jest nie tak w momencie szkolenia jak dla mnie nic nudnego tam nie ma). Film jest generalnie nakręcony z dystansem ale w dobrym smaku (inne części to inna kwestia) i bez wątpienia jest klasykiem nie tylko w swoim gatunku, wart jest obejrzenia i mocnej 8(bo tak naprawde niewiele jest podobnych filmów)

scoott

Przemek, ty niedobry człowiecze xD
Nie no, nawet nie zły, taki wiecie, nie zachwycił mnie, za to podoba mi się w nim to, że nie pieprzyli z obrazem prawdziwej wojny, tak jak w "Szeregowiec Ryan".
Nie robili z żołnierzy bohatrów, którzy umierają w blasku zachodzącego złońca trzymając ostatkiem sił flagę itp.
To nawet efektowne, ale oklepane i nieprawdziwe, oddali brutalność i brak ograniczeń na wojnie. Dobra droga...

ocenił(a) film na 8
MR_ciachciach

zajebista satyra na różnego rodzaju systemy totalitarne,świetny instruktor (scena z ręką rządzi:),genialne efekty (nominacja do oscara 98) mnóstwo smaczków (oficerowie wywiadu wyglądają jak SS-mani)...jeden z filmów do którego można wracać wiele razy gdyż ma taki "radosny" oryginalny klimat z drugim dnem....choć film obejrzałem już z chyba 6-7 razy to nadal cieszy mózgownice (i oczy)...teraz czas na książkę Heinleina...

ocenił(a) film na 3
Atom_kon

Ludzie, jaki totalitaryzm...? To, że młodych tam indoktrynowali - co z tego, skoro można było z tym spokojnie polemizować (już na samym początku były dwie takie sceny "polemizujące")? Nam też na każdym kroku wciskają ciemnotę :P Nie ma tam terroru na społeczeństwie (żołnierz na własną prośbę idzie do wojska, na własną prośbę wychodzi - WTF?), nie ma TOTALNEJ kontroli nad jednostką, jest za to wolność religijna (gdzieś tam była mowa o mormonach). Więc gdzie ten totalitaryzm?

Ja tam z Przemkiem się zgadzam - ten film to jest tragedia. Fabuła była cienka jak dupa węża, aktorstwo marniutkie (już szczególnie Denise Richards, która przez pół filmu ganiała z kretyńskim uśmiechem przylepionym do twarzy), wszystko nadmuchane patosem do wyrzygania... Jedno co mi się podobało, to przerywniki telewizyjne - jak w Robocopie.

ocenił(a) film na 10
przemek_32

każdy ma inny gust ja uważam że jest jednym z najlepszych
muzyka
efekty
cały film
aktorzy i aktorki
muzyka z napisów końcowych piękna
zoe(pioseneczka jak bal jest ładny głos ma ta dziewczyna)mógłbym słuchać tej piosenki na okrągło

ocenił(a) film na 10
Chucky_Tbg

Ja pisałem swoją recenzję dawno temu i chcę tylko tu się dopisać jako obrońca tego filmu, bo jest to jeden z moich ulubionych, oglądałem wszystkie 3 części i serial - a cokolwiek Paul V. nakręci, w ciemno obejrzę.

ocenił(a) film na 9
przemek_32

..smutne jest to, że sporo "znaFców" kina nie umie stanąć obok swojego gusty filmowego i na trzeźwo oceni filmu..

ocenił(a) film na 3
diana6echo

A kto to umie? Jak w ogóle można oceniać film nie biorąc pod uwagę swojego gustu?

ocenił(a) film na 7
przemek_32

Obejrzyj sobie trzecią część, ona nadaje nowe znaczenie słowu "tragedia". Klasa sama w sobie <lol>

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones