Mimo, że duża część ludzi myśli, że to film o ćpunach, prochach, seksie i ogólnie nic wartościowego nie przekazuje, to tak nie jest. Mnie obraz bardzo poruszył. Jest prawdziwy. Ukazuje on ludzi, ich pragnienia, a przede wszystkim, że mimo całego "zepsucia" każdy do czegoś dąży. Aktorstwo bardzo dobre, muzyka także.. Myślę, że to jeden z tych filmów, który nawet mimowolnie zapada w pamięć na długo. Polecam! Moja ocena: 9/10.