W tym samym magazynie, w którym Mizoguchi nakręcił Życie O'haru, Josef Von Sternberg zrealizował Anatahan.
Film miał bardzo mały budżet, kręcono go więc w magazynie zamiast w zwykłym studio. Magazyn ulokowany był tuż przy torach kolejowych, więc za każdym razem, kiedy przejeżdżał pociąg, ekipa musiała przerywać ujęcie. Stwarzało to poważny problem, zwłaszcza że Mizoguchi miał obsesję na punkcie stosowania długich, nieprzerwanych ujęć.