Szczerze mówiąc, nie jestem pewna ani, że ona nie żyła, ani że żyła. Przemawiają do mnie i argumenty zwolenników jednej jak i dugiej teorii. Choć po ostatniej scenie oraz po fakcie, iż to właścieciel domu pogrzebowego zepchnął główną bohaterkę z drogi, skłaniam się do stwierdzenia, iż żyła.
Dla mnie też przekonujące są obie teorie, ale podobnie jak Ty bardziej przychylam się do wersji, ze Anna jednak żyła.
hm...może coś przeoczyłem, aale skąd wiadomo że to właściciel domu pogrzebowego zepchnął ją z drogi?