z tą oceną to jedna chyba lekka przesada :P choć jak znam życie, to spadnie ona o co najmniej dwie noty w dół po premierze
Na pewno nie o dwie, najwyżej o półtora. A jak fanatycy Craiga wezmą się za ocenianie, to może być nawet powyżej 8. W końcu to podobno "jedyny słuszny Bond"...