Jak dla mnie film raczej kiepski. Bez żadnych rewelacji. Temat nowy, a jednocześnie odgrzewany. cały ten mistycyzm wyszedł bardzo powierzchownie. Aktor główny niewyraźny, raczej słaby psychicznie. Ogólnie zaryzykuję stwierdzenie że to nie jest film klasy A. Tematyka 11.11.11 baaardzo naciągana, wręcz śmieszna. Jak już mam dać plus to chyba za końcówkę. Jedyne co mnie zaskoczyło, ale też nie zwaliło z nóg.
Ogólna ocena 3.5. Można obejrzeć jak się komuś nudzi, ale arcydzieła nie ma co się spodziewać.