filmik dobry ale jednak trzeba pomyslec zeby zrozumiec o co w nim chodzi... ma starsznie niska ocene niesprawiedliwie!! widac wiekszosc niezrozumiala :)) dobry film
Trudno, żeby w tym kraju, katolickim, przyjął się i został zrozumiany film, który jest anty-katolicki. O premierze filmu już nie wspomnę.
A co ma piernik do wiatraka taaak wszyscy my chodzimy z różańcami na szyi i krzyżem na plecach.
Film był słaby i nudny i te twoje durne tłumaczenie mu nic nie pomorze takie jest moje zdanie.
Czekałem na niego i się zawiodłem.
ja obejrzalem i moim zdaniem slaby, nie byl tez szczegolnie trudny do zrozumienia, wrecz przeciwnie, banalny, robiony pod szeroka amerykanska widownie
mam nadzieję że to była ironia, zakapturzone postacie były groteskowe a najbardziej zabiły mnie pentagramy strzelające jak żarówki ze ścian... trochę jak horrorki klasy Y z lat 60 albo 70
jedne opinie były krytyczne inne, że film dobry. Postanowiłem go zobaczyć i nie żałuje, moim zdaniem "chociaż nóg nie urywa" dobry film i fajnie się go oglądało ;)
To o co w nim takiego wzniosłego chodzi ?
Bo widzę, że odnalazłaś tam tysiące symboli, które zapewne dają miliardy wskazówek na życie i wyjaśniają tajemnice wiary !
Primo - wiara w urojone postacie pokroju boga/bogów zakrawa pod coś, co powinno się leczyć.
Secundo - film idealnie pokazywał sposób zmanipulowania człowieka, nieświadomie brnącego ku własnej zagładzie.