Uwaga SPOILER !!!!
"Horrorowatość" tego filmu jest na żenującym poziomie. Strasznie denerwował mnie brak logiki w postępowaniu bohaterów i przesadne efekty dźwiękowe w newralgicznych momentach.Trochę jakby twórcy filmu nadrabiali braki scenariusza poziomem głośności.No ale ja bardzo lubię się czepiać braku logiki w filmach:) może mniej upierdliwym osobom to nie będzie przeszkadzać.
To co mi się podobało natomiast, to aspekt socjologiczny. Pokazano jeden z przepisów na stworzenie religii. Troszkę przesadzony moim zdaniem (ze względu na element nadprzyrodzony), ale w miarę trafny:
1. Śmierć znanej, niewinnej osoby,
2. Motyw oddania życia za innych (tutaj: innego)
2 "Święta" księga opisująca historię życia tej osoby.
Szast prast, i po dwu milleniach mamy miliard wyznawców jak nic.
Pomysł doskonały, niestety już co najmniej raz wykorzystany.:)