Przekaz filmu jest banalny, jednak zanim o nim powiem. Skrócę co się wydarzyło w
trakcie filmu z naciskiem na końcówkę.
Przez większość filmu niewierny stara się znaleźć dowód na to że istnieje para
nienormalne zjawisko związane z jego życiem, udaje mu się, dalej stara się udowodnić
udowodnić że dane zjawisko jest związane z diabłem/demonami i pomimo iż wierzy w
nie to nadal nie wierzy w Boga. Jego brat także trzyma niewiernego w przekonaniu że są
to demony, pod koniec filmu już się z tym nie kryję. Jednak na sam koniec filmu okazuje
się że zjawisko para nienormalne nie pochodziło od diabła/demonów tylko od Boga i
aniołów. I było zaplanowane jako "płatnę zabójstwo" brata niewiernego., gdzie zabójcą
miałby być anioły. jednak przez zmanipulowanie niewiernego, ten zginął zamiast brata.
Zabójstwo zostało zlecone ponieważ brat chciał stworzyć własną religie(czyt. mieć wiernych, kim rządzić). Jednak dzięki znajomości planu boskiego przez demony, zlecenie
zostało przekręcone na korzyść sił ciemności oraz śmierć niewiernego stała się
"końcem wniebowzięcia" czyli końcem starej religii a początkiem nowej.
Przekaz tak jak mówiłem jest banalny, a słowo niewierny nie użyłem bezmyślnie w
swojej notce. Otóż tylko osoba czysto wierząca będzie w stanie zauważyć plan Boski i
będzie brać w nim udział po dobrej stronie, czyli zacznij wierzyć już teraz bo potem będzie
za późno. Mam nadzieje że nikim nie uraziłem tą notką, sam jestem ateistą.