Początek bardzo wciagający,nastrojowa muzyka,napięcie...a potem gmatwało sie bez sensu właściwe,jakaś apokalipsa,jakies 11:11...wszystko naciągane,bez ładu i składu....Wydaje mi się jakby twórcy filmu próbowali stworzyc film ciekawy,napietrzony znakami zaskakujący..niestety wyszło z tego wszystko i nic...film zobaczyłam i zapomnę..zdenerwowało mnie bezsensowne zakończenie...:(
rozczarowana...