Ale 1 dobra fajnie Aidan Gillen zagral zlego i John fajna akcja szkoda za sequel nie wyszedl chociaz dla mnie niezly przewaznie kontynuacje straight to dvd takie sa
Dokładnie, Gillen znacznie lepszy od nijakiego Briana Markinsona. Tak samo Cena lepiej zagrał niż drewniany Orton. Tutaj jest wszystko gorsze, poczynając od aktorów, poprzez fabułę i naciąganą motywację antagonisty, na taniej akcji kończąc. Niepotrzebna kontynuacja.