PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=863}

1900: Człowiek legenda

La leggenda del pianista sull'oceano
7,9 29 680
ocen
7,9 10 1 29680
6,8 10
ocen krytyków
1900: Człowiek legenda
powrót do forum filmu 1900: Człowiek legenda

Dopisuje do listy filmów po których dostałam mdłości.
Ostatnio to samo odczucie miałam podczas oglądania "Australii".
Niech by już sobie był kiczowaty, trudno, ale jest do tego straszliwie nudny.
Sposób opowiedzenia historii: nadęcie, nieznośny patos. Gra aktorów- kartonowa. Muzyka beznadziejna, zwłaszcza w takim filmie powinna oczarowywać, podrywać i dać się zapamiętać!
Sceny zbiorowe - jakbyś słyszał filmowego klapsa i do tego ten pułk posłusznych statystów bez polotu.
Narracja dziecinna, dialogi książkowe. Scenariusz przewidywalny, a jednocześnie naiwny w swoim wyuzdaniu.
Bajka dla tych, którym się wydaje że są romantyczni.
Historia niestety szmirowata, marudnie opowiedziana.

Ale jest też rzecz interesująca, dziwna... dlaczego ten film ma tak wysoka ocenę?

ocenił(a) film na 10
turdussa

idź do ginekologa to się dowiesz co jest przyczyną mdłości
pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
villain

villain - hahahaha geniusz. świetna riposta :)

ocenił(a) film na 10
villain

Hahaha miałem coś odpisać autorowi/rce postu ale po Twojej ripoście już nie mam nic do powiedzenia.
;)

turdussa

To, że film ma tak wysoką ocenę, nie jest ani dziwne ani interesujące. Po prostu większość ludzi, którzy go oglądali, w przeciwieństwie do Ciebie, umie docenić pewien klimat w nim panujący oraz umie pojąć o co chodziło w tej historii. Niestety jeśli Ty wystawiłaś filmowi takiemu wielkiemu jak Leon Zawodowiec ocenę 3 to nietrudno się domyśleć, że nie jesteś koneserem dobrego, klimatycznego kina.

ocenił(a) film na 8
matticitt

czytając takie posty mam ochotę wziąć pałę i w łeb walić. ma kobitka inny gust i tyle, widzę 'once' w topce, więc śmieszne jest przypisywanie jej niedocenienia "dobrego, klimatycznego kina". a ocena tego co dobre jest jak wszystkie oceny subiektywna, więc po co od razu pluć 'nie znasz się'?

ocenił(a) film na 9
Cerbin

może tak:

gust jest subiektywna formą oceny każdego z nas. Jednak gust nie określa czy coś jest h.... czy bardzo dobre tylko stawia przy danym produkcie znak 'nie podoba mi się to!' co nie oznacza, że owe 'to' nie posiada w sobie piękna - po prostu wg nas nie zachwyca. Przykładzik: jeśli powiesz, że nie lubisz muzyki klasycznej, bo to lipa to co mam o takim zdaniu myśleć? Masz gust, oka wolisz np funk ale to nie oznacza, że symfonie są do kitu. W końcu jak by można było nazwać lipą coś co w sobie posiada najwyższą formę muzyki. Mówienie o muzyce np. Hancoka, że tworzy lipe od razu daje mi do rozumowania, że mój rozmówca nie wie nic o muzyce.

Jak lubisz kakao a nie lubisz słodkości to nie przypasi Ci kurcze ananas :D ale powiedz, ze ananas jest do kitu:D:D:D

Jeśli koleżanka w takich słowach opisała ten film, to wybacz, wg mnie to nie jest kwestia gustu ......

Jeśli Roth tam źle gra to nie wiem właśnie co .......

Nigdy nie przepadałem za wątróbką, ale ponoć innym wchodzi:D nie mówie że jest niedobra tylko, że mi nie smakuję :)

ocenił(a) film na 9
turdussa

Co pewien czas jakaś opinia potrafi zaskoczyć mnie do tego stopnia, że kompletnie nie wiem jak się do niej odnieść. Ja rozumiem, że gusta są różne, że to co jednych nudzi, innych hipnotyzuje itd. I jak czytam, że film, przy którym przebiegają mi ciary po plecach jest dla kogoś nudny, to nawet nie polemizuję i się nie dziwię, bo, cóż, bywa. Ale "1900" kiczowaty? Nadęcie, patos, kartonowa gra aktorów, beznadziejna muzyka, dziecinna narracja, naiwny scenariusz? Trudno uwierzyć, że oglądałyśmy ten sam film.

turdussa

już ci odpowiadam koleżanko dlaczego ma tak wysoką ocenę, o ile sam nie lubię filmów obyczajowych czy dramatów ani nawet tego pokroju to przeskakując kanały w telewizorze trafiłem jak narazie dwukrotnie na ten film na Cinemaxie i za każdym razem tak mnie zahipnotyzował i wciągnął, że po prostu nie potrafiłem przełączyć kanału i za każdym razem go oglądałem, znalazłem w tym filmie magię jakiej brakuje wielu innym filmom nawet moich ulubionych gatunków i reżyserów, szczerze polecam obejrzeć film z większym dystansem i miło się zaskoczyć...

ocenił(a) film na 9
turdussa

Co jak co, ale z tą muzyką to koleżanko przegięłaś ;)

ocenił(a) film na 9
turdussa

ten film ma niezwykły klimat i spokój, Do tego dochodzi kapitalny reżyser no a za komentarz o muzyce to będziesz się zmażyć w piekle :P muzyka jest cudowna, to jeden z moich ulubionych soundtracków, a motyw miłości - szkoda gadać...

ocenił(a) film na 10
turdussa

przecież to jest prowokacja,ludzie!? dajcie jej spokój, to też człowiek w końcu i nie jest to Waszą winą że ma zbyt wielkie wymagania, nie którym kiedy świeci słońce chcieli by deszczu, a kiedy w końcu pada chcieli by słońca.
to częsty przypadek takiego osobnika na tym portalu, za dużo się siedzi przy kompie i potem siada na główkę i się ma SWOJE ZDANIE - niech ma jeśli jest tak bardzo sfrustrowana życiem.

ocenił(a) film na 8
turdussa

"To niezwykłe, jak można kłamać, przyznając sobie rację"
Jean-Paul Sartre — "Mdłości"

ocenił(a) film na 8
J__van_den_V_

To prawda film utrzymany w stylu bajkowym, trochę banalny, przewidywalny scenariusz, ale ja go cenię za coś innego. Mnie zwyczajnie oczarowała muzyka a raczej jej kompozycja ;)

ocenił(a) film na 10
turdussa

Interesuje mnie takie oto zdanie z Twojej pozbawionej wszelkich argumentów wypowiedzi: "Scenariusz przewidywalny, a jednocześnie naiwny w swoim wyuzdaniu."

Czyli znaczyłoby, że od samiusienkiego początku wiedziałaś jak się skończy film? (jeżeli nie to w której minucie już wiedziałaś?)
Po drugie... "naiwny w swoim wyuzdaniu" ... khy khy... w swoim "wyuzdaniu" przekroczyłaś właśnie granicę "naiwności" sądząc, że tym szmirowatym postem "zabłyśniesz" na tym forum.
Dobra, dobra... zrozumiałaś ten film jak tylko mogłaś, postarałaś się i wyszło Tobie, że historia jest "szmirowata" ... Mogłaś po prostu dać 1/10 (skąd taka wysoka ocena 3/10 ???) i nie męczyć klawiatury... zwłaszcza, że takie durne wątki powinny być z miejsca kasowane. :/

ocenił(a) film na 5
turdussa

Ale święte oburzenie wielkich znawców. Ukłony.
A tak naprawdę dziewczyna ma rację. Ten film jest cholernie nudny. Ja go w kilkunastu ratach oglądałam, bo na raz bym po prostu rady nie dała.

Lena_Borgia

Nie lepiej było pójść na dyskotekę zamiast czas marnować?

ocenił(a) film na 5
Winix

Uuuu, ale mi pojechałeś. Ja natomiast tobie polecam odwiedzić piaskownicę - tam może taka "riposta" zrobi na kimś wrażenie.

Lena_Borgia

"Ten film jest cholernie nudny."

Człowiek inteligentny się nie nudzi. Jeżeli więc się nudziłeś to...

ocenił(a) film na 5
botanix

Uuu, następny, tym razem z frazesem.
Człowiek inteligentny potrafi też odróżnić płeć rozmówcy (chociażby po imieniu). Jeżeli więc nie potrafisz to...

Lena_Borgia

hurra! gimbuski górą!

turdussa

Każdy ma swój gust. Może i "wydaje mi się, że jestem romantyczna", ale ten film całkowicie mnie oczarował. Patos i górnolotność w dialogach wcale mi nie przeszkadzały, a wręcz przeciwnie. Muzyka mnie porywała i przekonała do fortepianu. Ale jak wspomniałam, każdy ma swój gust i rozumiem Twoje spojrzenie z wyjątkiem jednego szczegółu: kartonowa gra aktorów?... mnie Tim Roth całkowicie rozbroił całą swoją osobą, był naturalny i idealnie wkomponował się w nastrój filmu, oddał swego bohatera z lekkością i naturalnością, którą rzadko daje się zobaczyć. Nie wiem jak można stwierdzić, że nie spełnił swego zadania na wysokim poziomie.

Wilk1918

Film przypominał mi książki Coelho. Nawciskać jak najwięcej mądrych słów i opowiedzieć historie samotnego człowieka, który był na tyle głupi, że nie odwiedził ani razu żadnej przystani, nawet jako młody chłopak. "Idź do morza, aż usłyszył jego dźwięk, krzyk i powie Ci co robić" bla bla bla. "Świat jest nieskończony, to miasto nie ma końca" Bla bla bla bla. Co no fabuła przewidywalna i w sumie prosta, ale za to niesamowicie poetycka i klimatyczna. Natomiast też uważam, że ocena jest przesadzona

Jedyny tekst jaki był zwalający z nóg i mnie rozłożył to na końcu kiedy mówi, że ludzie których spotkał na statku mieli cele, które nawet nie mieściły się od rufy do dziobu.

Cinema Paradiso to nadal niedościgniony geniusz, a ten film, cóż od po prostu film, przyjemny, dla kogoś może i wzruszający, ale wart obejrzenia. Z nazwiskiem innego reżysera przeturlałby się obok po cichu. Ale dla wielu scen w tym filmie warto go obejrzeć i POCZUĆ GO.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones