Bo tylko to było w filmie fajne, ja osobiście oglądałem w oryginalnej wersji językowej i myślałem że padnę... efekty porażka, aktorzy SZTUCZNOŚĆ (nie wliczając mamy bohatera) naprawde niektóre sceny aż kipiały takim... ach... naciągany film i to ostro... nazwałbym to dobrą parodią Szybkich i wściekłych nakręconą na lekcje grafiki w technikum informatycznym...
wie ktos co to za bialy samochod co jest pokazany na pcozatku filmu, przed domem soti z otwarta maska ?
prosze o pomoc
Warto jednak oddac honor za to ze ten film wogole zdolal powstac - fakt ze przy tak marnym wykonaniu ktos sie jeszcze pod nim podpisuje, jest doprawdy imponujacy
Brak jakichkolwiek efektow, zenujaca, nietrzymajaca sie kupy fabula, brak jakiejkolwiek akcji, z aktorow najbardziej wiarygodny byl murzyn gapiacy sie w niebo na "efektywnie" dodany samolot. Naturalny tłok na ulicach taki że przejechac nie idzie. Do tego wyscigi momentami w paincie robione. Auta faktycznie dobre, jednak... tytul do tych wyscigow nieadekwatny - chyba ze bylyby to wyscigi starego golfa z naklejkami zakrywajacymi korozje z jeszcze starsza beemka z doklejonym napisem "M-serjes" dla lepszego kopa...
Do tego grube laski przy starcie mnie dobiły...
Ale spoko, jak ktos akurat bardzo bardzo nie ma nic lepszego do roboty to mozna obejrzec, albo pasjansa sobie zrobic, emocje te same praktycznie