To jeden z tych filmów których nie powinno sie oceniać. Nie jest to kino takie na jakie panuje teraz moda, zabijanie sie, efekty specjalne. Ten film dotyka czegoś innego, innego spojrzenia na wiare, na świat. Ja dałem taką a nie inną ocene bo po obejrzeniu zacząłem trochę inaczej myśleć, na pewne rzeczy zmieniłem poglądy. Ale jak to się mawia "o gustach sie nie dyskutuje".
Innego spojerzenia? na świat? na wiarę? Ja będąc w podstawówce potrafiłem formuować bardziej wyrafinowane argumenty na temat wiary (w moim przypadku niewiary). Jeżeli ten film czegoś dotyka, do dotyka problemu żałosnego poziomu intelektualnego i braku znajomości podstaw filozofi czy tego czym jest nauka, przez przeciętnych wierzących.
Miernej sie nie dało.
Ograne chwyty, które nie trzymają się kupy od wieków.
Autor tematu śmie chyba żartować .... niestety do 1 kwietnia zostało jeszcze sporo!
Nauka też wszystkiego nie wyjaśnia. Na Świecie jest mnóstwo tajemnic, których człowiek nigdy nie odkryje. I całe szczescie.
A jesli powolujesz sie na naukę, to może slyszales o Całunie Turyńskim, ktory badalo m.in. NASA i nie znalazlo sposobu na to, żeby go odtworzyć. Naukowcy doszli do wniosku, ze nie zostal on wykonany ręką czlowieka.
Obraz ten ośmiesza chrześcijaństwo, wręcz z niego szydzi. Manifestowana na
każdym kroku pseudo religijność jest co najmniej groteskowa. Pomijając już
inne aspekty jak pretensjonalna gra aktorów czy fabuła oparta na już
doszczętnie wyeksploatowanych wzorcach. Jeśli ten film pogłębił twoją wiarę
to pogratulować nauczycielowi religii. Gdyby owy film zobaczył ten który
palił chrześcijan w koloseum to byśmy teraz wierzyli w Ojca sekretarza i
Matkę Polskę Ludową
wytrzymałem pół godziny...dłużej się nie dało...nie wiem na co miał ten film kłaśc nacisk i co nam pokazać ale ja tam niczego nie widziałem. Fabuła kompletnie do niczego, gra aktorska mierna...i nie chodzi tutaj o efekty specjalne tylko głównie o brak sensownej fabuły...to tak jak byśmy stworzyli film oTitanicu twierdząc że jego tragedia jest skutkiem nie dostarczenia jakiegoś reliktu do pewnej świątyni co spowodowało oderwanie się lodowca który w niego uderzył...no masakra. Ocena 1/10
a dlaczego nie powinno się oceniać? ten film to szmira, jest niespójny, nielogiczny, źle zagrany, naciągany i pusty jak wydmuszka. o niczym nie mówi, niczego nie wyjaśnia. nie zadaje żadnych pytań ani nie daje odpowiedzi. po prostu tandetna bajka w którą wpleciono masę banalnych tekstów o religii które brzmią wręcz karykaturalnie. to nie jest kwestia wiary, to po prostu bardzo kiepski film
Masz racje , naprawdę fantastyczny film , a dlaczego warto obejrzeć o to kilka przykładów :
- Niesamowita gra aktorska
- Idealnie dobrane dialogi
- Genialne efekty specjalne
- Świetnie pasująca muzyka
- Perfekcyjny scenariusz
Znalazło by się jeszcze kilka : )
Zgadzam sie. Dla mnie 8/10. Trafnie, to ujales. Niech inni glosza te zalosne herezje, widac nie dorosli i co niektorzy nigdy nie dorosna do pewnych rzeczy... P;)