Błagam o odrobinkę litości i udostępnienie specjalnej skali ujemnej dla filmów takich jak 2012 DOOMSDAY !
Wystawiając ocenę 1/10 uważam, iż jest to nieuczciwe w stosunku do filmów z kategorii "beznadziejne nieporozumienie" (np.arcy-rzyg "Basic Instinct 2", "Mummy: Tomb of the Dragon Emperor" i setki innych). Dla filmów pokroju 2012 Doomsday należy nie tylko przeznaczyć specjalną skalę ale i wymyślić specjalne słownictwo za pomocą którego można by opisać taki "majstersztyk spierdolonych filmów".
Jest to jeden z przykładów jak nie należy kręcić filmów a zarazem praca poglądowa z gatunku "Wszystkie najgorsze błędy współczesnego kina".
Gorąco polecam to fantastyczne kino dla wszystkich fanów porywających, wypełnionych wartką akcją, inteligentną treścią i niezaprzeczalną logiką filmów katastroficznych (pozbawionych oczu i uszu oczywiście) !
Z niecierpliwością czekam kontynuację przygód bohaterów !
A teraz pora na wymioty i biegunkę....
Zgadzam się w pełni ! Film jest totalną porażką, nie polecam nikomu tracić
czasu na oglądanie go !
A przede mną kolejne dzieło tego idioty Nick'a Everharta "666: The Beast". Mam nadzieję, że i tym razem się nie rozczaruję i w szybkim tempie zwrócę uprzednio spożyty posiłek (dla niewtajemniczonych dodam, iż nie to że jestem bulimikiem i podniecają mnie wymiociny ale czasami "lubię" zerknąć na tak denne filmy żeby przekonać się jak nisko może upaść kino).