Gdybym wiedział co mnie czeka to nawet bym się nie zabierał za oglądanie. Spodziewałem się apokaliptycznych wizji, katastrof a otrzymałem wybitnego gniota z beznadziejną grą aktorską, tandetnymi efektami specjalnymi i nawiedzonymi dialogami. Chciałem dać 3/10 ale dałem 1/10 co znaczy że 10% filmu było zdatne do oglądania...
Trudno się z Tobą nie zgodzić,
efekty marne
zaś fabuła jakaś totalna beznadzieja, szczerze żałuje że obejrzałam film.
Ogólnie nie przepadam za filami katastroficznymi, zwłaszcza w wykonaniu
amerykanów, ale ten film przebija wszystko. Poza tym po oglądnięciu go
miałam wrażenie że jego twórcami jest co najmniej jakaś grupa katolicka
nawracająca niewiernych, bo to był chyba jedyny cel tego filmu, nawrócić
tych co w Boga nie wierzą. Tylko tyle zdołałam z niego zapamiętać, no i Ci ludzie którzy nagle znikają, to podchodzi pod fantastykę..;/