...oprawa wizualna powala, troche jakby gorzej z dzwiekiem, ale to moze wina kina...sceny przyprawiaja o gesią skórke jak człowiek patrzy co sie dzieje na ekranie i wcale nie mam tu na mysli fabułe;], która nomen omen jest na poziomie tego typu filmów. Konkludując: totalna ropierducha:D, dość duzo humoru jak na film o koncu świata;), totalna rozpierducha, infantylne dialogi( te humorystyczne trzymały duuuzo wyzszy poziom->Woody rulez:D<- o tych które przynajmniej starały sie byc powazne), troche patosu i totalna rozpierducha:D Ameryki nie odkryłem, ale tak na prawde idąc na filmy pana E. czego innego mozna sie spodziewac;] peace...btw ma ktos pozyczyć miliard jurków??;)