Jeden z fajniejszych filmów katastroficznych ostatnich lat.
Podobny do filmów takich jak "Wulkan" i "Pojutrze".
Wiadomo było z góry że to czysta komercja, więc to co dostajemy w
prezencie raczej nie zaskakuje filozofią, drugim dnem czy oscarową grą
aktorską (bo ich tam najzwyczajniej w świecie nie ma).
Warto przy tym zauważyć, że oglądając go duża część z nas będzie się
świetnie bawiła.
Uważam że film w swoim gatunku zasługuje przynajmniej na ocenę 7/10 (i
taką właśnie sam wystawiam, choć myślałem też nad 8)
Efekty specjalne spełniły swoją rolę (i w moim odczuciu są całkiem
niezłe), fabuła raczej nie powala ale nadrabia to akcja (większość z nas
nie zaśnie podczas oglądania)
Pozycja w sam raz na kolejny "Mega Hit" (czy jak to się teraz nazywa bo
od dawna nie oglądam TV :D) Polsatu ^^
Swoją drogą apropo grającego główną rolę w "2012" aktora John'a Cusack'a
polecam film "Przeboje i podboje" ("High Fidelity") dopiero niedawno
go zobaczyłem i (o dziwo dzieląc zdanie z moją drugą połówką) stawiam go
na półce z filmami o nazwie "So True" :P
Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich Filmweb'owiczów :)