PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=433913}

2012

2009
6,2 273 tys. ocen
6,2 10 1 273262
4,7 34 krytyków
2012
powrót do forum filmu 2012

Efekty specjalne powalają! Są naprawdę świetne. Wybuchy, trzęsienia ziemi, potopy, zawalanie się budynków - widać, że twórcy bawili konwencją apokalipsy wymyślając coraz to nowsze oblicza zagłady, na deser serwując nam kilka zapadających w pamięć scen demolki, min. znanych chyba większości mieszkańców globu miejscówek. Niestety na rewelacyjnych efektach specjalnych kończy się lista plusów tego filmu. Dalej jest katastrofalnie, żeby nie powiedzieć katastroficznie:) może nie jest tak katastrofalnie (katastroficznie:) Osobom nie lubującym się w filmach o wszelakich zagładach, może być zwyczajnie ciężko przebrnąć przez te ponad dwie i pół godziny trwania tego obrazu, wynosząc z niego jakieś choć umiarkowane zadowolenie. Jest poprostu sztampowo. Nudna, standardowa opowiastka o próbach ratowania przed śmiercią swojej rodziny przez głównego bohatera (no za Chiny nie zgadniecie czy mu się to udało:), uchodzenie z wszelakich kłopotów za każdym razem ze szczęściem kogoś, kto wygrał szóstkę w totka sześć razy pod rząd, w międzyczasie sztampowa problematyka rodzinna (zawaliłem sprawę, żona ma innego, dzieci mnie nie lubią), konfrontacja dobrego profesorka ze złym politykiem i tak dalej i tym podobne. Niestety wykreowani w tym wątpliwym dziele bohaterowie dorównują klasą fabule, a więc nie sposób zapamiętać ich na dłużej, niż do napisów końcowych.
Jako umiarkowany fan filmów katastroficznych przebrnąłem przez ten film, choć przez ostatnią godzinę musiałem się już do niego naprawdę zmuszać. Jest zwyczajnie za długi jak na tak mało ambitne kino. Przez półtorej godziny oglądanie upadającej Ziemi, z nudnymi przerywnikami na fabułę bawi, jednakże całość sprawia niezbyt wygórowane wrażenie. Jeśli ktoś nie lubuje się w oglądaniu katastrof wszelakich, nie interesują go najnowsze trendy z zakresu efektów specjalnych w kinematografii, a już zwłaszcza jeśli nie daj Boże boi się roku 2012:), to zdecydowanie polecam spędzić miły wieczór w towarzystwie innego filmu.

ocenił(a) film na 4
jose1617

PS: Do kogokolwiek, kto zdecyduje się przeczytać mój powyższy wywód. Pisałem to nad ranem, będąc mocno śpiący i starając się ładnie sklecić kilka sensownych zdań i niestety wkradł mi się błąd:) Po słowach "Dalej jest katastrofalnie, żeby nie powiedzieć katastroficznie:)" nie powinno być oczywiście "może nie jest tak katastrofalnie (katastroficznie:)". To była inna myśl, później przemieniona na to, co wcześniej i dalej powstało:)