Nawet efekty specjalne go za bardzo nie ratują (a te akurat mi się podobały). Denny scenariusz, mnóstwo wpadek, słabi aktorzy. Coś pomiędzy 1 a 1,5 w skali Filmweba.
no już naprawdę nie przesadzaj.... jest taka nieprzeciętna ilość gniotów, że ten może być w najgorszym wypadku słaby, średni, no ale że jeden z najgorszych? chyba trochę przesada
A ja się zgadzam, dałem temu czemuś ocenę 2, bo jest to jeden z nielicznych filmów, których nie obejrzałem do końca, a zasadę mam taką że nawet jak coś mnie śmiertelnie nudzi to staram się przez to przebrnąć. Niestety to coś wyczerpało moją cierpliwość po mniej więcej 1 h. Przwidywalny aż do bólu, efekty jak na film z takim rozmachem i akcją marketingową słabe, no i te patriotyczne wstawki pana prezydenta :O zmusiły mnie do wyłączenia tego amerykańskiego shitu. I też uważam, że jest to jeden z najgorszych wyprodukowanych ostatnio filmów, bo nie dość że nie wnosi nic nowego, to jeszcze eksponuje najgorsze cechy amerykańskich filmów.