O efektach nie napisze bo było ZAJEBISTE. ale niektóre sceny to poprostu była jedna wielka żenada. Przykłady najbardziej idiotycznych sceny:
1.Rozwalanie płotów, drzew i skakanie przez szyby limuzyną.
2.Wszystkie sceny z tym głupim pieskiem i tą blondyną a głównie to jak nie chciał wejść na arke i wydupił z niej.
3. Jak Cussack zleciał po erupcji wulkanu w przepaść i nagle jego ręka cudownie się wydobuła(nie wspomne o tym oczekiwaniu jego rodziny na niego:/ )
4.Scena jak sie zacięła ta turbina co nie pozwalała zamknąć włazu i motyw ze koleś rękami to wiciągną i odblokował mimo ze te silniki miały kosmiczną moc. Wartu tu wspomnieć o synu który zanurkował za tatusiem..SIC!
5.Engine..start (...)
6.Motywy z tym lataniem boingiem między wszystkimi budynkami.
7.Cały ten sztuczny idiotyczny patos który emmerich wpieprza do każdego filmu...
Naprawde czekałem na ten film bardzo i nie zawiodłem się na efektach ale scenariusz z dialogami poprostu beznadziejne! Jedyne czego brakowało to pod koniec filmu amerykańskiej flagi. 6/10 ale tylko za efekty. Bez efektów to byłoby 3/10
1. Tak wyglądają filmy z akcją.
2. Przynajmniej było zabawnie.
3. Jeśli mnie wzrok nie myli jest to film sf.
... Co do reszty to nie chce mi się już komentować twoich bzdur! W tego typu filmach to wszystko jest normalne! Chodzi głównie o efekty, które tutaj są rewelacyjne! Więc komentuj sobie gościu, ale coś na czym się znasz!
Zadaj sobie czasem pytanie: "Czy czasami twórcy filmów nie za bardzo kpią z inteligencji widza?"
Możliwe. Ale inteligencję to ja wykorzystuje w życiu i w pracy. Do kina idę po to żeby oderwać się od rzeczywistości, żeby się zabawić.
Dla mnie bomba, tylko końcówka jakaś taka wydłużona i wnerwiająca, ale ogólnie kosmiczne efekty fajna fabula, szczypta humoru(scena z bentleyem mistrz).
Koleś czy ty musisz się wpiep.... do każdego postu na temat tego filmu.
Chyba wystarczyłoby żebyś raz wypowiedział swoje zdanie. Nie wiem czy konkurencyjne wytwórnie Ci płacą żeby jechać po tym filmie. To jest Kino rozrywkowe jeśli nie lubisz tego rodzaju Kina to trzeba było kupić bilety np. na Rewers.
oj jak tobie ta papka się podobała to pewnie jesteś jak taki pospolity amerykanin co się śmieje jak ktoś puści bąka. Filmy z akcją rozumiem..ale nie skoki pomiędzy budynkami w dodatku autem obsmarowanym gównem :/ Zabawnie było owszem..a raczej powiem rzenująco. Pewnie się śmiałeś jak piesek uciekał po tych linach. A ze jest to SF to ok. Ale co to ma do czego kiedy koleś wpadł do pierdolnej dziury z całym autem i po 15sekundach wychodzi jak terminator? Czy ty jesteś poczytalny pisząc taką odpowiedź?
Tak, jestem zdecydowanie poczytalny. W przeciwieństwie chyba do Ciebie. Ja się idę wyluzować na taki film, a nie po to, żeby (wiedząc kto ten film robił) go krytykować.
idziesz się wyluzować na film, w którym ginie 6 miliardów ludzi??!?!?!?!
To na jaki film idziesz, żeby się zamyślić, wpaść w refleksję?
Nie chodzę na filmy żeby się zamyślić i wpaść w refleksje. A tak! Idę na taki film żeby się wyluzować bo to fikcja, wymyślona historyjka z zajebis..mi efektami!
ja tez szedłem do kina żeby się dobrze bawić. ale jak widziałem te schematy to poprostu żal mi było kasy i czasu. bawiłem się dobrze do połowy a potem to było coraz gorzej. szkoda tego filmu i tej całej otoczki przedpremierowej która jemu towarzyszyła. Założę się, że inny reżyser by to zrobił o niebo lepiej. no ale cóż....szwaby tak mają
drogi teamsport wszystko fajnie. Próbujesz uratować film że niby s-f ok... wszystko fajnie ale zauważ jaka jest tematyka ..... 2012 !! czy coś ci to mówi??? ja od razu mam przed oczami wizję jaka mnie czeka po niby rzekomym końcu świata jaki przepowiedzieli Majowie. mam rok 2010.. no prawie już 2011... w filmie wszystkie prawa fizyki są inny niż w naszym życiu aktualnym.... CZY W CIĄGU 2 LAT PRAWA FIZYKI BĘDĄ INNE NIŻ OBECNIE???? sorki... ale ja ten film rozumiem jako przepowiednie i to co nas czeka za 2 lata (bo niby koniec świata). Twórcy nie mieli na myśli stworzenia świata całkiem nowego (star wars) czy inne podobne s-f, tylko pokazać to co nas będzie czekać w 2012 roku !!
2/10
to, ze goowno, a nie potrafisz obejrzecdobrze filmu to przytas nie prawdziwe rzeczy - chodzi o punkt 6.
to nie byl boeing - który jst znacznie większy od rosyjskiego, tam użytego samolotu. Przez co lawirowanie tam tym samolotem jest bardziej prawdopodobne, choćby ze względu na jego zastosowanie - transportowiec.
o... to rzeczywiście zmienia postać rzeczy. Racja. Ta scena jest z zycia wzięta.
Od kiedy Boeing jest wiekszy od rosyjskiego Antonova ? , jak sie tak dobze znasz na lotnictwie to powinienes wiedziec ze Antonov jest najwiekszym samolotem na swiecie, przy nim Boeing wyglada jak cesna.