efekty nawet nawet, poza kilkoma niedociągnięciami (widać było, że samoloty były robione komputerowo), ale fabuła.... niektóre sceny są (hm) kiczowate.film taki sobie 4/10 (niestety :()
Fabuła wyszła tragicznie.
Już fabuła Avatara jest ciekawsza. Akurat nie patrzyłem na to że samoloty komputerowe a prędzej np to że gdy antonov spada z lodowca to eksploduje jakby miał w ładowni ogrmony zbiornik paliwa A PRZECIERZ LĄDOWAŁ Z BRAKU PALIWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wad jest mnóstwo ale najbardziej mnie wkurwiła scena gdy najpierw te arki jadą do chwitników a później tak patriotycznie zawracają. Poprostu myślałem że oglądam wersje komedyczną a nie realną.
Główni bohaterzy też mnie wkurwiali (szczególnie wtedy kiedy przez nich nie można było zamknac wrót arki).
Innych niedociągniec mógł bym pisac do nocy ale nie chce mi sie.
Jakby nie efekty specjalne to był by to ostatni film Emericha.
Mnie osobiście z jego filmów spodobało się tylko pojutrze.