PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=433913}

2012

2009
6,2 273 tys. ocen
6,2 10 1 273259
4,7 34 krytyków
2012
powrót do forum filmu 2012

Większość jest kretyńska i nieraz odpuszczałem sobie dobry film czytając
wypociny jakiegoś debila na szczęście już nie czytam . Sugerujcie się tylko
i wyłącznie oceną!! To najbardziej miarodajne i obiektywne.

użytkownik usunięty
renegatt

Oj nie powiedziałabym. Nieraz oglądałam film, który tu miał ocenę w okolicach 8,2 a okazywał się być (dla mnie) szmirą, którą oceniałam na 2/10. Bywało też odwrotnie.

Ja sugeruję, żeby po prostu wzbogacać swój dorobek kinomana bez względu na opinie, bo każdy szanujący się "filmosz" :) ogląda nowości i starocie, filmy z różnych gatunków itd. a tu z tego co widzę to miłośnicy komedii romantycznych tudzież azjatyckich horrorów (czyli wielcy znawcy filmów katastroficznych) oceniają "2012" na 3/10.

Ten film różni się od innych tym, że WĄTKI POBOCZNE SĄ MNIEJ WAŻNE (dlatego nikt się nad nimi nie rozczulał) NATOMIAST W INNYCH FILMACH MOGŁYBY STANOWIĆ PODSTAWĘ SCENARIUSZA. Wiele komentarzy wskazuje na to, że ludzie tego nie ogarnęli.

Naprawdę zrozumcie, że film się ocenia zgodnie z jakimiś kryteriami, a nie zawsze przez ten sam pryzmat.

ocenił(a) film na 4

Ale one właśnie tutaj były wszechobecne (te wątki romantyczno-rodzinno-polityczne) i psuły całość. Jakoś w Armageddonie mi tak nie przeszkadzały, bo były wyważone i wtopione ładnie w całość. W 2012 widać, że plot filmu jest robiony na siłę i bardzo mnie to męczyło... myślę, że nie tylko mnie. Jak już pisałem - pod tym względem już Die Hard 4.0 wypada lepiej bo nie udaje filmu moralizującego i skupia się na rozrywce.
Chcę tu jeszcze dodać, że mam głęboko gdzieś to, czy 2012 jest realistyczny, czy nie, bo nie realizmu szukałem w kinie idąc na taki film, a ostrej jazdy jak na roller coaster i siedzenia z wybałuszonymi oczami. A dostałem rozszerzoną wersję trailera z kompletnie dla mnie nie do przełknięcia i zbyt nachalnymi wątkami pobocznymi.
Nastawiłem się na rozpierdol, a dostałem nieudolną i przegadaną historyjkę o rodzince, której się w życiu różnie układało okraszoną widowiskowymi zdjęciami i efektami.
Nie o to chyba chodziło. Wolę kompletny brak fabuły w takim filmie, niż to, co pokazał Emmerich :(

użytkownik usunięty
milek29a

Przecież w każdym filmie są wątki poboczne. Gdyby nie to, to w pewnym momencie te efekty specjalne przestałyby robić wrażenie.

W filmie ginęli ludzie, którzy kochali, którzy byli sławni, głupi, bogaci = WSZYSCY. Tu między scenom z rozpadającą się skorupą ziemską pokazano po prostu LUDZI, jak to przeżywają, co czują i jak to widać ich oczami. Pokazano jak ludzie są różni - Hindus dzwonił z ostrzeżeniem patrząc na nadchodzące na niego tsunami, prezydent został z szarymi ludźmi, a bogaci ze swoimi rozpieszczonymi dzieciakami kupili sobie życie. A na końcu - powstała nagle jedna wielka kochająca się rodzinka ;] Ironia, która daje trochę do myślenia.

Ja osobiście wczułam się w ich sytuacje i bez tych wątków pobocznych taki film można by pokazać w 5 minutach - parę początkowych scen z walącymi się budynkami, toczącym się pączkiem plus pękający asfalt, później kilka z falami tsunami a na końcu spokojny wszechocean. Podobałoby ci się to?

Ten film opowiadał o końcu świata a to my stanowimy ten świat. To nie miał być film tylko o RZEŹNI, na jaką liczyłeś. Zatem to nie z filmem jest coś nie tak, lecz to ty oczekiwałeś nie wiadomo czego. Nie widziałam w zapowiedziach hasła, że będzie to film o masakrze oraz rzeźni i nic poza tym.

Takich efektów w życiu nie widziałam. I owszem, siedziałam wgnieciona w fotel i z otwartymi ustami.

ocenił(a) film na 2

tak widzisz w nim tyle powodów do przemyślenia i zastanawiania się? może jeszcze powiesz ze ten film sprawił ze stałaś się lepszym człowiekiem? a ja widzę w nim propagandę głoszoną przez hitlera :D

ocenił(a) film na 1
renegatt

Ja bym proponował, żeby sugerować się przede wszystkim własną opinią i własną oceną. Twierdzę, że to kiepski film ale nikomu nie bronię jednocześnie iść do kina, najlepiej pójść i ocenić samodzielnie, zamiast zdawać się na komentarze czy oceny, które - dowiedziono tego już nie raz w historii tego portalu - wielokrotnie okazują się nieadekwatne do rzeczywistego poziomu filmu (zakładając oczywiście, że istnieje coś takiego jak "rzeczywisty poziom" - dla każdego jest on przecież inny i jest to sprawa subiektywna).

ocenił(a) film na 4
renegatt

Popieram, nie czytajcie postów przed premierą, szczególnie tego w temacie. Po premierze też nie.

GodFella

Dziewczyna chłopaka "sceną", a nie "scenom". Zlituj sie...

użytkownik usunięty
Pollard

Liczba mnoga jest ci obca? Nie miałam na myśli pojedynczej sceny.

Dla wyjaśnienia, mówi się:

-dwóm scenom
czy
-dwóm sceną
?

:D Śmieszny jesteś człowieku. Także naucz się czytać zamiast siać debilizm i robić z siebie ortograficznego wieszcza. Zlituj się...

ocenił(a) film na 7

Coś pokręciłaś... Między sceną taką, a taką, lub też między scenami. Zdanie brzmi źle, czegoś brakuje (lub czegoś jest może za dużo?). W każdym bądź razie - errata słuszna, nie denerwuj się!

ocenił(a) film na 6

trzeba było w takim razie napisać "tu między scenami" lub "tu między dwoma scenami" i byłby spokój

Przestan dziewczyno, nie umiesz sie przyznac do bledu.
Nie mam teraz czasu na glupoty.
Ale moze jeszcze sie odezwe.
Wiem, ze bedziesz czekala na ten moment z niepokojem i radoscia, zadowolana, ze ktos zwrocil na Ciebie uwage.

Pozdrawiam.
*miedzy scenom*-ale wtopa;)

renegatt

Zgadzam sie calkowicie. Najlepszym sposobem na przekonanie sie czy film zajmuje miano godnego uwagi jest samodzielnie wybranie sie do kina. Dla osob ktore obawiaja sie utraty pieniedzy naruszajac tym samym budzet zaplanowany na ''piwo i fajki'' polecam zaczekac dwa mieiace na pojawienie sie dobrej wersji filmu na takich stronach jak stagevu czy movie2k. Osobiscie wybieram sie na film dzis wieczorem na Londynski Leicester Square po wczoraszej probie nabycia biletu zakonczonej niepowodzeniem. W sumie liczba osob oczekujacych na pojawienie sie tego filmu powinna przemawiac sama za siebie a dorobek kinowy Rolanda Emmerich'a gwarantuje wysoka dawke emocji w kinowym fotelu. Wszystkim ktorzy planuja spedzic dzisiejszych wieczor w kinie nie pozostaje mi zyczyc niczego innego jak krotkiego i tresciwego Enjoy!!!

ocenił(a) film na 3
greywilczek

ostatnie 30 minut kładzie ten i tak słaby film na lopatki.TYLKO efekty go ratują!!