No cóż... Nie w ten czas. Może i efekty na czasie, ale film jest zbyt oczywisty (coś a la grecki teatr). Co prawda spełnia swoje zadanie, bo i jest popyt (na premierze o godz 18:00 cała sala wypełniona co do jednego miejsca) no i budżet zwrócony przynajmniej potrójnie. Chyba ogół to lubi.