Tylko ze ma troche wiekszy budzet na filmy. Tragedia, zadam reklamacji i zwrotu pieniedzy!!!
Tragedią jest twój komentarz. Zwrot pieniędzy? Kino to nie sklep, puknij się w łeb...jak się ładnie zrymowało :)
bo co??? spodnie mi sie nie podobaja to oddaje, salata nie smakuje to reklamuje, posilek za zimny to interweniuje, a filmem mnie oszukano, zapowaidali fajnie z sprzedali mi dziadostwo, a puknac to ja ciebie moge!