PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3486}

2046

2004
7,3 11 tys. ocen
7,3 10 1 11143
6,9 21 krytyków
2046
powrót do forum filmu 2046

Ten sam reżyser, ten sam operator. W Spragnionych miłości stworzyli wizualną perełkę. Tutaj ten styl jakoś kuleje... niestety. Wręcz rażą mnie momenty prób plastycznego nawiązywania do Spragnionych. (Jedynie scena rozstania z Japończykiem w niesamowitym stylu.) Co się stało? Czy ktoś ma podobne odczucia?

użytkownik usunięty
Karol_Flont

Ja :) Może dlatego że tamten film opierał się gł o tych dwoje ludzi, tutaj mamy więcej bohaterów. W każdym razie też mi zabrakło tej magii Spragnionych.

ocenił(a) film na 8
Karol_Flont

Wlasnie... moze ktos poleci jakies tytuly, ktore maja w sobie to "cos"?

ocenił(a) film na 7
aaagawa

może początek całej trylogii czyli Days of being wild z 1990; generalnie jego wcześniejsze filmy miały dużo lepszy klimat pod względem operatorki, światłocienia, scenografii, plastyczności. Niestety uważam ze "Spragnieni miłości" byli jego ostatnim świetnym filmem jaki zrealizował.