nie zgadzam się z zarzutem że fabuła tego filmu jest mało prawdopodobna , że jest za dużo zbiegów okoliczności a przez to film wiele traci dla mnie jest to film realistyczny aż do bólu , życie pisze bardziej nieprawdopodobne historie, nie podoba mi sie mimo wszystko budowa tego filmu te porozrzucane jak puzzle strzępki historii które widz sam musi ukłądać , tworzy sie jakaś krwawa intryga z której wypływaja pytania co będzie dalej albo co było wcześniej , bez tej retrospekcji film byłby jaśniejszy , krótszy mimo wszystko bardziej wciągający , film przejmuje a kreacja Del Toro to po prostu mistrzostwo świata