21 gramów
21 Grams
2003
powrót do forum filmu 21 gramów 
ocenił(a) film na 4 
ocenił(a) film na 7 ocenił(a) film na 7 ocenił(a) film na 7
z jednego powodu, ilekroć wszedłem na czyjąś stronę tam wśród ulubionych filmów było "21 gramów", kurcze musi to być coś dobrego, przyznaję nie przeczytałem recenzji, biegnę do wypożyczalni, biorę film i... zonk po 10 minutach okazało się, że ja to już widziałem, tylko, że nie od początku dlatego nie kojarzyłem tytułu, najgorszy film to taki, który przechodzi niezapamiętany. Tylko mógłbym dać jeden, bo tego nie zrobię, film był dobrze zrealizowany, zagrany, Penn jak zwykle miał problemy z mówieniem czy on nie wie, że aby mówić trzeba otwierać usta? śliczna Naomi Watts, jedna z najpiękniejszych aktorek tak na marginesie, można dać 8 jako bardzo dobry, albo 4 jako poniżej oczekiwań bo spodziewałem się czegoś lepszego. Jeszcze jedno co z tym wszystkim miało wspólnego 21 gramów, podobno człowiek umierając traci je i uważa się, że to waga duszy, po pierwsze waży się nieboszczyków, że wiedzą, że ciało pozbywa się tych 21 gramów?, po drugie czemu to niby ma być waga duszy? po trzecie co to ma wspólnego z tym filmem? każdy film gdzie jest kilka trupów mógłby mieć taki sam tytuł, żadnego nacisku nie było na te tytułowe 21 gramów. Dam 8 bo jest możliwość, że nie mam racji i nie do końca zrozumiałem o co chodzi z tymi 21 gramami
Podobno kiedyś ważono - różnica zawsze oscylowała wokół 21 gramów. Nie u każdego po tyle samo :)
"po drugie czemu to niby ma być waga duszy?" - to tylko teza. Czy się z tym zgadzasz czy nie, reżyser pozostawia do wyboru Tobie.
"po trzecie co to ma wspólnego z tym filmem?" - facet był po przeszczepie serca. Film stawia pytanie, czy w wyniku operacji bohater przejął jakąś cząstkę duszy po zmarłym.
"Penn jak zwykle miał problemy z mówieniem..." - moim zdaniem zagrał najlepiej z całej trójki.
Nie rozumiesz filmu a oceniasz :)
Ciekawe...
Znowu ten socjalista... o.k ja nie powiedziałem, że źle zagrał, tylko, że koleś ma problemy z mówieniem, to jest różnica. Faktycznie, przyznaję Ci rację nie zinterpretowałem tego w ten sposób.
Acha i jeszcze jedno, jeżeli twórcy tego filmu zadają sobie takie pytanie to są nieźle walnięci. Ta przejmuje cząstką duszy, skończcie z takimi kretyńskimi interpretacjami a jeżeli faktycznie macie racji to ta moja ocena powinna być niższa, też sobie znaleźli temat do rozważania. Jedyne co on przejął po nim to serce, dusza... co za kretyństwo
To demokrata to do mnie? bo jeśli tak to proszę mnie obrażać w ten sposób, już wole sformułowania typu debil, głupek itp. ale nie demokrata. Jeżeli demokrata to Ty to w zasadzie oni niczym się nie różnią w końcu w USA kolebce nowożytnej demokracji, partia demokratyczna to stricte socjaliści a żeby uściślić partia o poglądach socjalnych. Pozdrawiam, pewnie jeszcze na nie jednym filmie się poróżnimy :)
