Film był piękny,bardzo dobry.....ale gdzie jest zakonczenie???? Był taki moment w filmie gdzie ciało Cristiny leżało na powierzchni wody,czy myslicie że ona umarła????czy to było zakonczenie??? I co się stało w końcu z tym mordercą dziewczynek??wrócił do domu i co ??wiódł spokojne zycie??? jak myślicie ...........Prosze o wyjaśnienia
nie o to chodzilo w calym filmie.... trzeba bylo zwrocic uwage na to: recydywista cudem opuszcza wiezienie i ze skrajnosci popada w skrajnosc---) rzuca sie w wir wiary zbyt patentatycznie ja stosujac, sam nie wie kim jest i jak wykupic grzechy ktore popelnil dlatego oddalaja go od nauczania i nawracania wiezniow. i teraz nagle wydarza sie ten wypadek, kazdy mysli " jaki byl taki ijest" a facet bedac w drugiej skrajnosci nie potrafi sam sobie wybaczyc, wrocil do domu ale czy to bylo spokojne zycie???? facet kocha sie z zona i o czym myswli? zdazylo ci sie kochac i myslec o tym jak bardzo kogos skrzywdziles albo wyrzucac sobie bledy?? to nie spokojne zycie..... a teraz wez pod uwage dramat jego rodziny... albo jest niebezpieczny albo jest surowym balwochwalem, albo znowu zdezelowanym zagubionym czlowiekiem, obejrzyj ten film ale nie patrz na bieg wydarzen a na uczucia i psychike kazdej z tych postaci.... bo 21 gramow tytulowych to wlasnie ta uduchowiona czesc duszy, to wlasnie te rozwazania i psychika.. pozdrowki... napisz jak ci poszlo mallissa@tlen.pl
dzieki to bardzo wartościowe co napisałaś,ale interesował mnie w tym filmie każy szczegół,piszesz żeby nie patrzeć na bieg wydarzeń....oczywiście odczucia ludzkie są bardzo waże,rozumiem,wydaje mi się że zrozumiałem większość przesłania tego filmu ale zaciekawił mnie ten szczegół w basenie.......sam nie wiem chyba jeszcze raz oglądne :P
Pozdrawiam mallisa
Jezu, już drugi człowiek pieprzy o tym basenie. Ona się nie utopiła! Ona tylko pływała sobie na powierzchni. To jest normalne jak się zwiniesz w kulkę w wodzie to wypływasz na powierzchnię. Była tam sama, to takie dla podkreślenia tej samotności i innych takich. No, ale w każdym razie ona się nie zabiła. Powyżej jest podobny temat, gdzie jakaś dziewczyna się rozżala nad tym dlaczego ona popełniła samobójstwp...
Wydaje mi sie, ze samobojstwo przez utopienie jest niemozliwe (oczywiscie bez "pomocy" kamieni lub innych ciezkich przedmiotow). Osoba nawet tak zdesperowana jaka jest samobojca, nie jest w stanie wskoczyc do wody i udusic sie w niej...
Nie umarła,
morderca dziewczynek? Raczej sprawca wypadku, w którym zginęły. Tak, wrócił do domu.
Ale nie to ma największe znaczenie. Znaczenia nie ma kolejność wydarzeń, ale same wydarzenia - i stąd taki montaż.
Film można zrozumieć na wiele sposobów. Znajdź swój, a będziesz najbardziej usatysfakcjonowany.