6/10.Niezły film opowiadający historie kilkogra ludzi,których los doświadczył w okrutny sposób;mężczyzny,sprawcy wypadku,Jack'a Jordan'a,podczas,którego zginęło dwoje dzieci i ich ojca,Paula,mężczyznę chorego na serce,czekającego na przeszczep,jego żony,która,jak sie okaże nie będzie potrafiła wytrzymać cieżaru wsparcia,jakiego oczekuje mężczyzna;starają się o dziecko,jednak ich próby nie wiodą się,pozostaje metoda in vitro.Historie tych ludzi ułożą sie w logiczną całość,chociaż początkowo może sie wydawać,ze mają ze sobą niewiele wspólnego...,jest miłość,zdrada,płacz,łzy,bół,cierpienie,bezsilność...Film jednak nie zaskakuje,nie jest zbyt dobry niestety...:(Jako całokształt nie wypada najlepiej,taki średniak...:(Moim zdaniem ocena internautów ZDECYDOWANIE za wysoka!!!Można obejrzeć,ale nie należy oczekiwać dobrego kina...
Pełna zgoda. Fabuła mocno naciągana( smutno, smutno, żal, tragedia) Dialogi na poziomie przeciętnego polskiego tasiemca (Noszę w sobie serce Michaela). Gra aktorska Naomi Watts również nie należy do majstersztyku, w przeciwieństwie do dobrej gry Penna, czy Del Toro.
Nie mam pojęcia skąd wzięła się wysoka ocena internautów. Film jakich wiele nakręcono i jakich wiele jeszcze się nakręci.