Temat który w filmie jest poruszany jest bardzo trudny i stad słabo pokazany. Jedynie role Delo Toro oraz Penna zasługuja na uznanie, Watts za duzy ciężar sobie wzieła i cieniutko wypadła, nominacja dostała bo chyba rozebrana spodobała sie jurorom. Film dobry ale także bardzo słaby. Wart jest obejrzenia tylko ze wzgledu na temat i gre 2 głównych aktorów których kreacje zasługuja na uznanie.
Wkurzają mnie takie opinie!!!Nie wiem czy jesteś ślepy ale wiele na to wskazuje...Naomi Watts to akurat największy walor tego filmu!Bez niej dwaj panowie nie mieli by co zagrać i wg mnie nie tylko zasłużyła na nominacje ale w ogóle powinna była dostać Oscara!Szkoda że nie docenia się takich talentów ale wierze że Watts jeszcze pokaże na co ją stać!W 21 gramach jest po prostu niesamowita i nie daltego że pokazuje się nago (bo wcale nie wygląda tam atrakcyjnie) ale dlatego że jest prawdziwa i "rozwala" emocjonalnie!Proponuję poogladać inne filmy z jej udziałem a potem wysnuwać wnioski czy potrafi udźwignąć taką rolę...a poza tym to Penn jest tu też genialny i o wiele lepszy niż w "Mystic River"-nie rozumiem co ludzie widzą w tym filmie...ehh
No coz nie bede tego komentowal bo zaraz tutaj padnie zajadla awantura, ale kazdy ma swoje gusta ktorymi sie kieruje, dla mnie ona w tym akurat filmie wypadla mizernie, miala lepsze role a co do Penna to sie zgodze mimo iz oscar nalezal mu sie juz za film "Sam". I prosze cie nie krytykuj kogos za wypowiedz gdyz siedze juz w tym z pewnoscia troche wiecej niz ty i z pewnoscia mam wieksza obsesje na pukncie filmow niz ty.
Po pierwsze film jest tylko dobry...gdyby kazdy film byl krecony w ten sposob(tzn. przeskakujac z chwili obecnej w przeszlosc po czym wracajac do tejza itd.) to mysle ze wiele kiepskich filmow mogloby sie dzieki temu podobac-wniosek nie byl to zaden film genialny,nadmienie jeszcze ze w "Memento" rowniez rezyser posunal sie do tak niekonwencjonalnego ruchu "terazniejszosc-przeszlosc".
Po drugie,to Ty zaatakowales pierwszy "żonatego" a potem zarzucasz mu ,ze nie powinien sie unosic a raczej sznowac czyjes zdanie...hmmm pomysl o tym.
A co do roli pani W oraz panow P i D T to uwazam ze wszyscy zagrali bardzo dobrze. Pozdrawiam i zycze ogladania samych dobtych filmow!!!
Każdy ma swoje zdanie, doceniam to i szanuję, ale akurat w przypadku Watts widzę to zupełnie inaczej. Jako, że 21 gramów niezmiernie mi się podobało mogę nie być obiektywna i nie dostrzegać jakiś błędów aktorskich. Dobrze grała, przynajmniej tak to odczuwam, bo niezmierne mocno wczułam się w akcję. Zapewne byłabym bardziej wrogo nastawiona i próbowała skrytykować wszystko, gdyby dramat na mnie w żadnym stopniu nie wpłynął. Tak, podchodzę do tego emocjonalnie bez zbędnego dystansu. Dlatego Watts grała dobrze, ba wykreowała świadomie (?) niesamowicie zagubioną kobietę.
Jakim prawem możesz mówić nie znając kogoś, że Ty lepiej się znasz na filmach, dłużej w nich siedzisz i masz na ich punkcie większego hopla.
Potrafię Cię zrozumieć, że to Ci się nie podoba... ale szkoda... że Ty nie umiesz zrozumieć punktu widzenia innych.
Poza tym nawet gdybyś był profesjonalistą, świetnie się znał na wszystkich technicznych i innych kruczkach, możesz być przecież człowiekiem emocjonalnie niedojrzałym, który nie umie dostrzegać pewnych rzeczy.
Mam nadzieję, że następnym razem znajdziesz w sobie mniej arogancji i chęci poniżania zdania innych w ten sposób.
A może jest tak że cała 3 zasłużyła na oskary tyle że zmęczone fachowo szanowne jury nie czytało recenzji : ] ? Czy naprawde wierzycie w to że prestiżowe wyróżnienia przyznawane są obiektywnie?no nieważne bo chyba nie chcecie mi wmówić teraz że ten film jest na 5 skoro kiedyś go widziałem i jest conajmniej na 23 a wcześniej jakiś samozwańczy pseudo filmowy guru dał prawie 19 Teraz wiem już że film jest dobry.Powtarzam jak mantre ; ] Nie uważacie że to troche dziwne?ta cała egzotyka i to że czarne jest białe a dla kogoś jeszcze różowe i świecące w październikowe czwartki na fioletowo.Czy naprawde musimy się sprzeczać o takie bzdury i szukać potwierdzenia u innych że film jest jakiś tam?Jakie znaczenie ma dla nas opinia kogoś kto być może sypia do góry nogami zwieszony z sufitu i okryty skrzydłami a nie daj Boże jada frytki z majonezem?zbieżność przypadkowa.